Mama też kobieta!

Kiedy rodzimy dziecko, nasze życie zmienia się o 180 stopni. To już nie my jesteśmy na pierwszym miejscu, ale ten mały człowieczek i jego potrzeby. Zatracamy się w tym, a nasza miłość do dziecka jest tak wielka, że nie liczy się już nic innego. Możemy godzinami patrzeć na tego maluszka, uwielbiamy go tulić, rozpieszczać. Nawet, kiedy wychodzimy na przykład po zakupy myślami wracamy do domu i zastanawiamy się, co teraz robi nasze dziecko. A kiedy planujemy zrobić zakupy dla siebie, zwykle wracamy z siatkami pełnymi rzeczy dla dziecka...
Znacie to? Pewnie nie jedna z Was mogłaby przybić mi piątkę i podpisać się pod tym, co napisałam.

Od kiedy na świecie pojawili się moi chłopcy stali się oni dla mnie centrum mojego życia. Wszystko zaczęło się obracać wokół nich. Jestem typem mamy na 100%, która angażuje całą siebie w wychowanie dzieci. Nie poszłam do pracy, bo nie chciałam, aby chłopcy większość dnia spędzali w przedszkolu, chciałam, aby cieszyli się jak najdłużej beztroskim dzieciństwem. O dzieciach marzyłam już będąc nastolatką i kiedy wreszcie się one pojawiły poczułam się spełnioną, wartościową kobietą. Jednocześnie bardzo dbałam o to, aby nie stać się stereotypowym obrazem matki w rozciągniętych dresach i z tłustymi włosami. Zawsze dbałam o swój wygląd, ubranie, makijaż.

Dopiero niedawno dojrzałam też do tego, że potrzebuję od czasu do czasu oderwania od tego macierzyństwa, od domu, obowiązków. Potrzebuję wyjść sama na zakupy, do kina, do koleżanki, jednocześnie nie mając wyrzutów sumienia. Takie chwile są mi potrzebne, aby przewietrzyć głowę, pobyć w samotności, zrelaksować się, nabrać dystansu, a nawet zatęsknić za moimi łobuzami.
Potrzebuję poczuć się pełnowartościową kobietą, bo przecież nigdy nie przestałam nią być. Lubię od czasu do czasu zrobić sobie pełny makijaż, ubrać ładną sukienkę, buty na obcasie, wyjść z domu i czuć się jak piękna, elegancka kobieta, a nie tylko mama goniąca w adidasach do szkoły z dzieckiem.

Wieczorem, choć zazwyczaj moja pidżama to bawełniana koszulka i spodenki, lubię pomalować paznokcie na nowy, ładny kolor, skropić się ulubionymi perfumami i założyć elegancką, satynową koszulkę nocną. Można pomyśleć, że dla męża, ale tak naprawdę dla siebie samej, żeby poczuć się zrelaksowaną, seksowną kobietą z lampką wina w dłoni... To "tylko" ubranie, koszulka nocna, zdaje się nic wielkiego, ale skutecznie potrafi poprawić humor i dać poczucie, że jestem kobieca, zadbana, wartościowa.


A, że lubię ładne rzeczy, a już szczególnie ubrania z koronką, koszulka nocna w takim fasonie jest stworzona jakby specjalnie dla mnie.



Drogie mamy, nie bójcie się dbać o siebie i czasem być małymi egoistkami, które swoje potrzeby postawią na pierwszym miejscu. Stając się mamami, nie przestajemy być kobietami. Sprawiajmy sobie przyjemności, kupujmy sobie od czasu do czasu coś ładnego, załóżmy w dzień szpilki i ładną sukienkę, a wieczorem śliczną koszulkę nocną. Nie dla ludzi, nie dla męża, ale dla siebie samej. Bo szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko.

Komentarze

  1. dbanie o siebie to ważna sprawa zwłaszcza jak sie ma partnera to jest inwestycja w związek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może i wygląda sie inaczej z biegiem lat i ciąż, ale zawsze dobrze poczuć się kobieco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto zadbać o swoją kobiecość, pokazać - również dzieciom - że mama to kobieta, która potrafi o siebie zadbać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mama również jest kobietą i musi o tym pamiętać. Szkoda, że tak niewiele osób o tym pamięta.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście że mama też kobieta. Ubranie po domu to nie musi być poplamiony dres, o cerę warto zadbać, a coś ładnego ubrać to sama przyjemność :) Musimy o sobie pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie piękne koszulki nocne. Zgadzam się też, że warto zadbać o siebie i swoje samopoczucie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej