Wczoraj było o super książeczkach ze świątecznymi zadaniami, a dziś książka o tym, co mamy wcześniej, czyli o Adwencie. W ostatnich latach popularne stały się książki z 24 opowiadaniami, po jednym na każdy dzień adwentu. Na polskim rynku mamy już kilka takich książek, ale zwykle nie poruszają one tematów związanych z wiarą, a to jest przecież w świętach najważniejsze. Autorka książki, którą dziś tutaj prezentuję sama pisze o tym, że książka ta powstała jako owoc potrzeby, bo czegoś takiego jeszcze nie było i tego brakowało. Zgadzam się z tym w 100% i cieszę się, że powstała piękna książka, która pokazuje, że święta to nie tylko choinka, ozdoby, Mikołaj, prezenty, ale przede wszystkim chrześcijańskie święto, w którym wiara i tradycja pełną najważniejszą rolę.
Książka nosi tytuł "Kalendarz adwentowy" i od razu przyciąga wzrok piękną okładką. Nie widać tego na zdjęciu, ale okna w domku są całe brokatowe, a kolory bardzo żywe. Mnie okładka zachwyca.
Jak już wspomniałam książka składa się z 24 króciutkich opowiadań, w których czytamy o tym, jak rodzina Nutów szykuje się do świąt Bożego Narodzenia poprzez przeżywanie adwentu. Przy okazji wykonywania różnych czynności, dzieci Małgosia i Pawełek zadają mnóstwo pytań, na które odpowiadają im cierpliwi rodzice. Dzięki temu dzieci, a wraz z nimi mali czytelnicy książki mogą dowiedzieć się wielu istotnych informacji na temat zwyczajów adwentowych i świątecznych. Dzieci dowiadują się na przykład co to są roraty i roratka, co symbolizuje wieniec adwentowy, gdzie urodził się Jezus, czym jest opłatek, co to jest kolęda, dlaczego w Wigilię zostawiamy wolne miejsce przy stole i wiele innych informacji, które dla nas dorosłych są oczywiste i znane, a dla kilkulatków często są nowością, tym bardziej, że z każdej strony bombarduje nas nieco zniekształcona idea świąt.
Cała opowieść utrzymana jest w ciepłej,swojskiej, rodzinnej atmosferze. Nie ma tutaj żadnej sztuczności, a dialogi pomiędzy bohaterami są proste i zwyczajne, dzięki temu książka będzie przystępna nawet dla najmłodszych dzieci. Na końcu każdego opowiadania znajduje się również kilka pytań będących zachętą do rozmowy z dziećmi.
Kalendarz adwentowy na razie przeczytałam sama i muszę Wam powiedzieć, że naprawdę nie mogę się doczekać, kiedy zacznę go czytać z moimi chłopcami. Myślę, że dzięki tym opowiadaniom przeżyjemy adwent dużo głębiej niż było to w poprzednich latach, a chłopcy poczują tą prawdziwą atmosferę oczekiwania i radości z Bożego Narodzenia.
Co tu dużo mówić książka jest cudowna i polecam ją wszystkim rodzicom, którzy pragną pokazać swoim dzieciom prawdziwą ideę świąt. Bardzo się cieszę, że wydawnictwo Promic wydało taką cudowną książkę dla dzieci, a właściwie dla rodzin.
Kilka informacji o książce:
Autor:
Książka nosi tytuł "Kalendarz adwentowy" i od razu przyciąga wzrok piękną okładką. Nie widać tego na zdjęciu, ale okna w domku są całe brokatowe, a kolory bardzo żywe. Mnie okładka zachwyca.
Jak już wspomniałam książka składa się z 24 króciutkich opowiadań, w których czytamy o tym, jak rodzina Nutów szykuje się do świąt Bożego Narodzenia poprzez przeżywanie adwentu. Przy okazji wykonywania różnych czynności, dzieci Małgosia i Pawełek zadają mnóstwo pytań, na które odpowiadają im cierpliwi rodzice. Dzięki temu dzieci, a wraz z nimi mali czytelnicy książki mogą dowiedzieć się wielu istotnych informacji na temat zwyczajów adwentowych i świątecznych. Dzieci dowiadują się na przykład co to są roraty i roratka, co symbolizuje wieniec adwentowy, gdzie urodził się Jezus, czym jest opłatek, co to jest kolęda, dlaczego w Wigilię zostawiamy wolne miejsce przy stole i wiele innych informacji, które dla nas dorosłych są oczywiste i znane, a dla kilkulatków często są nowością, tym bardziej, że z każdej strony bombarduje nas nieco zniekształcona idea świąt.
Cała opowieść utrzymana jest w ciepłej,swojskiej, rodzinnej atmosferze. Nie ma tutaj żadnej sztuczności, a dialogi pomiędzy bohaterami są proste i zwyczajne, dzięki temu książka będzie przystępna nawet dla najmłodszych dzieci. Na końcu każdego opowiadania znajduje się również kilka pytań będących zachętą do rozmowy z dziećmi.
Kalendarz adwentowy na razie przeczytałam sama i muszę Wam powiedzieć, że naprawdę nie mogę się doczekać, kiedy zacznę go czytać z moimi chłopcami. Myślę, że dzięki tym opowiadaniom przeżyjemy adwent dużo głębiej niż było to w poprzednich latach, a chłopcy poczują tą prawdziwą atmosferę oczekiwania i radości z Bożego Narodzenia.
Co tu dużo mówić książka jest cudowna i polecam ją wszystkim rodzicom, którzy pragną pokazać swoim dzieciom prawdziwą ideę świąt. Bardzo się cieszę, że wydawnictwo Promic wydało taką cudowną książkę dla dzieci, a właściwie dla rodzin.
Kilka informacji o książce:
Autor:
Mamy i jesteśmy pewne, że umili nam oczekiwanie na święta.
OdpowiedzUsuńO bardzo ciekawa,jak córa bedzie większa musze o niej pamiętać
OdpowiedzUsuńUroczy kalendarz adwentowy. Kilkanaście lat temu marzyłabym o takim :)
OdpowiedzUsuńCudownie, że są takie książki, które unikają nam czas oczekiwania na Boże Narodzenie.
OdpowiedzUsuńChyba też sobie jakiś kalendarz adwentowy zakupię - zachęciłaś mnie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
VB
Świetne wydanie :) Również polecam :)
OdpowiedzUsuń