Na pewno zaczynacie się już rozglądać za prezentami świątecznymi. Mam nadzieję, że na moim blogu znajdziecie nie jedną inspirację na świetne prezenty dla dzieci. Dziś napiszę Wam kilka słów o zabawce, którą ostatnio udało mi się wygrać na stronie babyboom.pl. Kiedy wypełniałam zgłoszenie do testowania zupełnie nie spodziewałam się, że może się udać. A jednak szczęście się do mnie uśmiechnęło i zostałam wybrana do przetestowania konika Flora.
Do testu zgłosiłam się głównie ze względu na Kubusia, który po naszym ostatnim pobycie w okolicach Zakopanego bardzo polubił konie. Czułam, że dla niego taka zabawka może być prawdziwym hitem.
Na pierwszy rzut oka zabawka wydaje się typowo dziewczęca, szczególnie przez to różowe opakowanie. Ja jestem jednak przeciwna takim sztucznym podziałom i denerwuje mnie fakt, że zabawki rekomendowane dla chłopców to głównie roboty i auta. Nic bardziej mylnego- moi chłopcy na przykład uwielbiają wszelkie miękkie pluszaki. Florą zachwycili się od pierwszego wejrzenia! Po rozpakowaniu paczki bawili się konikiem przez kilka godzin traktując go jak prawdziwe zwierzątko.
Flora to zabawka interaktywna wydająca dźwięki i poruszająca nogą i ogonem. W zestawie znajdują się również akcesoria- marchewka, szczotka, siodło, kocyk oraz ozdoby.
Konik jest bardzo mięciutki i przyjemny w dotyku, a przede wszystkim śliczny. Jesteśmy oczarowani tą zabawką. Kubuś Florę ciągle nosi, przytula, mówi do niej, a nawet z nią śpi!
Czy jest to więc zabawka przeznaczona tylko dla dziewczynek? Absolutnie nie! Flora to zabawka dla wszystkich dzieci, które lubią zwierzęta i opiekę nad nimi. Jest naprawdę świetna. Dzieci podczas zabawy uczą się delikatności i opiekuńczości oraz rozwijają wyobraźnię. Konika można czesać, głaskać, ozdabiać, przytulać oraz karmić marchewką.
Ile taka zabawka kosztuje?
W zależności od sklepu są to ceny od 165 do 195 zł.
Nam się Flora bardzo podoba i z przyjemnością polecamy tą zabawkę.
Do testu zgłosiłam się głównie ze względu na Kubusia, który po naszym ostatnim pobycie w okolicach Zakopanego bardzo polubił konie. Czułam, że dla niego taka zabawka może być prawdziwym hitem.
Na pierwszy rzut oka zabawka wydaje się typowo dziewczęca, szczególnie przez to różowe opakowanie. Ja jestem jednak przeciwna takim sztucznym podziałom i denerwuje mnie fakt, że zabawki rekomendowane dla chłopców to głównie roboty i auta. Nic bardziej mylnego- moi chłopcy na przykład uwielbiają wszelkie miękkie pluszaki. Florą zachwycili się od pierwszego wejrzenia! Po rozpakowaniu paczki bawili się konikiem przez kilka godzin traktując go jak prawdziwe zwierzątko.
Flora to zabawka interaktywna wydająca dźwięki i poruszająca nogą i ogonem. W zestawie znajdują się również akcesoria- marchewka, szczotka, siodło, kocyk oraz ozdoby.
Konik jest bardzo mięciutki i przyjemny w dotyku, a przede wszystkim śliczny. Jesteśmy oczarowani tą zabawką. Kubuś Florę ciągle nosi, przytula, mówi do niej, a nawet z nią śpi!
Czy jest to więc zabawka przeznaczona tylko dla dziewczynek? Absolutnie nie! Flora to zabawka dla wszystkich dzieci, które lubią zwierzęta i opiekę nad nimi. Jest naprawdę świetna. Dzieci podczas zabawy uczą się delikatności i opiekuńczości oraz rozwijają wyobraźnię. Konika można czesać, głaskać, ozdabiać, przytulać oraz karmić marchewką.
Ile taka zabawka kosztuje?
W zależności od sklepu są to ceny od 165 do 195 zł.
Nam się Flora bardzo podoba i z przyjemnością polecamy tą zabawkę.
Ciekawy konik, jeżeli dzieciom się podoba,
OdpowiedzUsuńto faktycznie jest okazja nauczyć opieki nad zwierzętami.
Pamiętam, w dzieciństwie miałam takiego interaktywnego psa. One były bardzo popularne w latach 90tych :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://tamczytam.blogspot.com/2019/11/ostatni-swiadek.html
Ale super zabawka, spodoba się chłopcom i dziewczynkom
OdpowiedzUsuńJak byłam dzieckiem taki konik to było moje marzenie!
OdpowiedzUsuńJako dziecko miałam szczekającego i chodzącego pieska. Wyobrażam więc sobie, jaka to radość dla dzieci mieć takiego konika. Mój piesek niestety nie skończył dobrze, bowiem karmiliśmy go z bratem paluszkami ;-) Dobrze, że Flora ma swoją marchewkę :-)
OdpowiedzUsuńIdealna zabawka dla kilkulatka :) U nas w Centrum dla dziecki jest całe mnóstwo interaktywnych pluszaków do których nawet ja wzdycham, gdy tu jestem :)
OdpowiedzUsuńKonik :-) Akurat zabawka nie dla nas, moi synowie nie przepadają za chodzącymi czy wydawającymi głosy pluszakami
OdpowiedzUsuńWidziałam reklamę tego konika w tv, fajna zabawka dla dzieci. :)
OdpowiedzUsuńO nie moja bajka. U mnie trwa szał na Lego, figurki Harrego Pottera i budowanie maszyn w pokoju wynalazków.
OdpowiedzUsuńCena wydaje mi się wygórowana, nieadekwatna.
:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń