Kilka miesięcy temu opisywałam na blogu świetną serię książeczek dla dzieci- "Świat małej Julki" (kliknij tutaj). Książeczki te tak bardzo podobały się Kubusiowi, że przez długi czas wracaliśmy do nich niemal codziennie. Dlatego też bardzo ucieszyła nas wiadomość, że tytułowa Julka doczekała się swojego chłopięcego odpowiednika, co oznacza, że w ofercie wydawnictwa pojawiły się książeczki o podobnej strukturze, ale z bohaterem który jest chłopcem. Nowy bohater ma na imię Franek i jak każdy kilkulatek ma różne ciekawe pomysły, mnóstwo pytań oraz oczywiście swoje humorki. Dzięki temu mali czytelnicy mogą utożsamiać się z tą postacią. Jednak najważniejsze jest to, że czytając o przygodach Frania dzieci mogą tutaj odnaleźć swoje zachowania i dowiedzieć się jak można sobie z nimi poradzić. Jest to też oczywiście dobra pomoc dla rodziców, którym często nie jest łatwo wpłynąć na dzieci.
Cała seria nosi tytuł "Wychowanie przez czytanie", co krótko mówiąc oznacza, że książeczki pomocne są w wychowywaniu dzieci i tłumaczeniu im różnych zjawisk. Dzięki książeczkom o małym Franiu możemy na przykład wyjaśnić dzieciom jak należy obchodzić się z prądem czy też skąd biorą się dzieci. Wszystko wytłumaczone jest w bardzo prosty sposób, tak aby każdy kilkulatek mógł to zrozumieć.
Są tu również tytuły mówiące o konkretnych zachowaniach. Wszyscy rodzice wiedzą jak dziwne pomysły potrafią mieć dzieci. Nasz tytułowy Franio na przykład wymyślił, że będzie chodził ubrany tylko w swoją ulubioną piżamkę, a innym razem stwierdził, że nie będzie się mył. W dodatku, kiedy mama opowiedziała mu, czym są wszy Franek stwierdził, że bardzo chciałby je mieć, bo zawsze marzył o swoim zwierzątku. I słuchajcie to wcale nie jest jakaś abstrakcja, bo ja to samo miałam z moim Filipem. Jak raz w jego szkole pojawiły się wszy, to Filip powiedział pielęgniarce, żeby mu ich nałapała do słoiczka:D
Oczywiście w tego typu książeczkach nie może zabraknąć tematu emocji. Tutaj mamy konkretnie złość, czyli uczucie, które zdarza się każdemu dziecku przynajmniej od czasu do czasu. Franio również ma problem ze złością, ale na szczęście jego mama znajduje na to sposób. Proponuje Franiowi, aby w momencie, kiedy się zezłości szybko sięgnął po lusterko i popatrzył na swoją buzię. Jak się okazuje Franiowi bardzo to pomaga.
Kolejnym ważnym tematem, który został poruszony w jednej z książeczek to kwestia sprzątania po sobie. Franio tutaj dość dobitnie przekonuje się jak ważne jest dbanie o porządek, kiedy podczas obiadu zaczyna brakować dla niego szklanki. Jak się okazuje wszystkie szklanki i kubeczki chłopiec pozostawiał w różnych miejscach w domu, nie przejmując się ich odnoszeniem na miejsce. Teraz musi pomóc mamie w sprzątaniu.
Dużym plusem tych książeczek jest ich niewielka objętość. Mają tylko 12 stron i niedużą ilość tekstu, dzięki czemu nawet te bardziej niecierpliwe kilkulatki powinny dać radę ich wysłuchać. Do tego są tu bardzo przyjemne kolorowe ilustracje, które dzieci mogą oglądać podczas słuchania.
Mojemu Kubie książeczki o Franku bardzo się podobają. Przeczytaliśmy już wszystkie, a do niektórych wracaliśmy już kilka razy. Przy okazji Kubuś przypomniał sobie o poprzedniej serii z Julką, więc po raz kolejny musiałam mu przeczytać wszystkie tytuły. Są to bardzo mądre, pouczające książeczki, które warto przeczytać dzieciom.
"Świat małego Franka" znajdziecie na stronie wydawnictwa Aksjomat- kliknij tutaj
Książki, które uczą! Wspaniale, że są ciekawe, kolorowe i konkretne, ale zrozumiałe dla dzieci.
OdpowiedzUsuń