Mama czyta: "Chemia śmierci" Simon Beckett wyd. Czarna Owca

 "Po trzydziestu sekundach przejdzie cię dreszcz, a po minucie będziesz trząść się ze strachu..."

Taki napis możemy zobaczyć na okładce książki, którą właśnie skończyłam czytać i wiecie co? Jest on prawdziwy! Jeśli więc szukacie książki, która dostarczy Wam mocnych wrażeń, to dobrze trafiliście. 

"Chemia śmierci" jest to kryminał i jednocześnie pierwsza część z serii o Davidzie Hunterze, wybitnym antropologu sądowym. Co ciekawe jedną z późniejszych części recenzowałam już kiedyś na blogu, więc jeśli macie ochotę zobaczyć o czym była to kliknijcie tutaj. Natomiast wydawnictwo Czarna Owca wznowiło ostatnio wydanie pierwszej części, więc postanowiłam się z nim zapoznać. 

Davida Huntera poznajemy tutaj, kiedy po śmierci żony i córki osiada w małym miasteczku Manham, gdzie zostaje lekarzem rodzinnym w małej przychodni. David utrzymuje w tajemnicy, że dawniej był wybitnym antropologiem sądowym i pragnie zacząć nowe życie. Jednak wbrew jego oczekiwaniom przeszłość szybko go dopada i kiedy na pobliskich bagnach zostają znalezione bardzo okaleczone zwłoki policja prosi Davida o pomoc w śledztwie. Początkowo antropolog nie chce angażować się w działania policji i niechętnie z nimi współpracuje. Kiedy jednak w miasteczku ginie kolejna młoda kobieta David nie potrafi dłużej bezczynnie się przyglądać i z całą mocą angażuje się w śledztwo dotyczące zabójstw. W dodatku w małym miasteczku atmosfera robi się gęsta, mieszkańcy zaczynają podejrzewać siebie nawzajem i jeszcze bardziej niechętnie patrzą na wszystkich przyjezdnych. 

Zdecydowanie "Chemia śmierci" to książka dla ludzi o mocnych nerwach. Nie polecam jej zbyt wrażliwym osobom, bo naprawdę mnóstwo tutaj obrzydliwych scen. Zresztą można się tego domyśleć, skoro fabuła kręci się wokół znalezionych zwłok i działań antropologa. Książkowy zabójca stosuje bestialskie metody, które naprawdę wywołują dreszcz obrzydzenia. Nie mniej książka wciąga od pierwszej do ostatniej strony, dostarcza mnóstwo emocji i co najważniejsze- bardzo zaskakuje. 

Choć tematyka ciężka, a opisy nieprzyjemne, to czytało mi się świetnie. Mroczna atmosfera tego kryminału wciągnęła mnie bez reszty. Polecam.

Kilka informacji o książce:

Autor: Simon Beckett

Wydawnictwo: Czarna Owca

Okładka: miękka

Liczba stron: 368 

Rok wydania: sierpień 2020

Cena: ok 23 zł

Książka na stronie wydawnictwa- kliknij tutaj 

Komentarze

  1. Czasem lubię przeczytać dobry kryminał. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio nie lubię nic mrocznego, samo życie dostarcza tyle nieprzyjemnych sytuacji, że nie przepadam za takimi książkami, ale to kwestia gustu :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej