"Po trzydziestu sekundach przejdzie cię dreszcz, a po minucie będziesz trząść się ze strachu..."
Taki napis możemy zobaczyć na okładce książki, którą właśnie skończyłam czytać i wiecie co? Jest on prawdziwy! Jeśli więc szukacie książki, która dostarczy Wam mocnych wrażeń, to dobrze trafiliście.
"Chemia śmierci" jest to kryminał i jednocześnie pierwsza część z serii o Davidzie Hunterze, wybitnym antropologu sądowym. Co ciekawe jedną z późniejszych części recenzowałam już kiedyś na blogu, więc jeśli macie ochotę zobaczyć o czym była to kliknijcie tutaj. Natomiast wydawnictwo Czarna Owca wznowiło ostatnio wydanie pierwszej części, więc postanowiłam się z nim zapoznać.
Davida Huntera poznajemy tutaj, kiedy po śmierci żony i córki osiada w małym miasteczku Manham, gdzie zostaje lekarzem rodzinnym w małej przychodni. David utrzymuje w tajemnicy, że dawniej był wybitnym antropologiem sądowym i pragnie zacząć nowe życie. Jednak wbrew jego oczekiwaniom przeszłość szybko go dopada i kiedy na pobliskich bagnach zostają znalezione bardzo okaleczone zwłoki policja prosi Davida o pomoc w śledztwie. Początkowo antropolog nie chce angażować się w działania policji i niechętnie z nimi współpracuje. Kiedy jednak w miasteczku ginie kolejna młoda kobieta David nie potrafi dłużej bezczynnie się przyglądać i z całą mocą angażuje się w śledztwo dotyczące zabójstw. W dodatku w małym miasteczku atmosfera robi się gęsta, mieszkańcy zaczynają podejrzewać siebie nawzajem i jeszcze bardziej niechętnie patrzą na wszystkich przyjezdnych.
Zdecydowanie "Chemia śmierci" to książka dla ludzi o mocnych nerwach. Nie polecam jej zbyt wrażliwym osobom, bo naprawdę mnóstwo tutaj obrzydliwych scen. Zresztą można się tego domyśleć, skoro fabuła kręci się wokół znalezionych zwłok i działań antropologa. Książkowy zabójca stosuje bestialskie metody, które naprawdę wywołują dreszcz obrzydzenia. Nie mniej książka wciąga od pierwszej do ostatniej strony, dostarcza mnóstwo emocji i co najważniejsze- bardzo zaskakuje.
Choć tematyka ciężka, a opisy nieprzyjemne, to czytało mi się świetnie. Mroczna atmosfera tego kryminału wciągnęła mnie bez reszty. Polecam.
Kilka informacji o książce:
Autor: Simon Beckett
Wydawnictwo: Czarna Owca
Okładka: miękka
Liczba stron: 368
Rok wydania: sierpień 2020
Cena: ok 23 zł
Książka na stronie wydawnictwa- kliknij tutaj
Czasem lubię przeczytać dobry kryminał. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio nie lubię nic mrocznego, samo życie dostarcza tyle nieprzyjemnych sytuacji, że nie przepadam za takimi książkami, ale to kwestia gustu :-)
OdpowiedzUsuń