Moi chłopcy ogromnie lubią wszelkie zajęcia kreatywne. Nie ma u nas dnia, żeby czegoś nie rysowali, wycinali, sklejali. Czasem tworzą coś dla siebie do zabawy, a czasami robią prezenty dla nas czy dla babci i dziadka. Nożyczki, kredki, flamastry i klej to u nas przedmioty codziennego użytku. Nic więc dziwnego, że chłopcy pałają również wielką miłością do wszelkich książek kreatywnych, dzięki którym mogą dawać upust swoim artystycznym zapędom. Bardzo chętnie kupuję im takie książeczki i ogromnie cieszy mnie to, że z nich korzystają. Cieszę się również, że takie ciekawe tytuły mogę pokazywać Wam na blogu, a tym samym inspirować Was i wasze dzieci.
Nasze najnowsze odkrycie to dwie książeczki z wydawnictwa Aksjomat- "Rysuję prezenty dla mamy i taty" oraz "Rysuję prezenty dla babci i dziadka". U nas zrobiły furorę i już chwilę po ich otrzymaniu Filipa i Kubę pochłonęła mania tworzenia.
Te książeczki to prawdziwa gratka dla wszystkich małych artystów. Dzięki nim dzieci mają okazję przygotować piękne prezenty dla swoich najbliższych- laurki i kartki na różne okazje. Są tutaj gotowe szablony, które trzeba jednak upiększyć wedle własnego pomysłu- pokolorować, coś dorysować, czy ozdobić kolorowymi naklejkami, które są dołączone do każdej książki.
Dla dzieci to nie tylko świetna zabawa, ale również rozwijanie kreatywności i zmysłu artystycznego, a także wspieranie więzi rodzinnych. Nic tak przecież nie cieszy jak prezent, który ktoś zrobił własnoręcznie i włożył w to swoje serce. Chyba każdy rodzic, babcia, czy dziadek uwielbia dostawać dziecięce rysunki i laurki, które nieraz lepią się od kleju. Jest to jednak ogromny wyraz miłości od naszych dzieci.
Te wszystkie szablony zawarte w książkach są naprawdę urocze. U nas już pierwsze laurki wykonane i wręczone, cieszą oko powieszone w widocznych miejscach w domu.
Jeśli wasze dzieci to mali artyści, którzy uwielbiają obdarowywać bliskich własnoręcznie stworzonymi upominkami to z całego serca polecam Wam te książeczki. Spodobają się każdemu dziecku i wyzwolą spore pokłady kreatywności.
Książeczki znajdziecie na stronie wydawnictwa Aksjomat- kliknij tutaj.
Szkoda, że nie było takich jak ja byłam mała. ;-) Trochę kreatywności to coś dobrego nie tylko dla dzieci. Świetne są te szablony. Fajne książki:-)
OdpowiedzUsuńoj to prawda, ja też ubolewam, że za mojego dzieciństwa nie było tylu cudownych książeczek
UsuńŚwietna książeczka
OdpowiedzUsuń