Kiedy kilka miesięcy temu usłyszałam o nowej atrakcji w Kazimierzu Dolnym, jaką jest Muzeum Klocków Lego od razu wiedziałam, że będziemy musieli się tam pojawić. Muzeum funkcjonuje zaledwie od miesiąca, a my wczoraj nareszcie mieliśmy okazję je zwiedzić. Nasz pobyt tam mogłabym w zasadzie opisać jednym zdaniem- raj dla Filipa, a i Kubuś też był zachwycony. Nasi chłopcy od wejścia wpadli w ogromny zachwyt, oglądali wszystko z zaciekawieniem i przekrzykiwali się w okrzykach radości. "Kuba, a zobacz to!" "Filip, patrz!" "Łaaaał, ale samochód" i tak dalej i tak dalej.
I faktycznie nie ma się co dziwić, bo wystawa muzeum naprawdę robi wrażenie! Nam, rodzicom bardzo się podobało, a co mówić Filipowi, który jest prawdziwym Legomaniakiem...
W Kazimierskim Muzeum Klocków Lego znajdują się trzy sale, w których za szklanymi witrynami możemy podziwiać świat Lego. Makiety są przeróżne- miasteczka, sceny z bajek np. Scooby-Doo, czy Flinstonowie, średniowieczny zamek, Arktyka, dżungla i wiele wiele innych.
Duże wrażenie robi szczególnie makieta miasta, a w niej obracający się diabelski młyn:
W mniejszych witrynach zebrano ludziki Lego:
Dla rodziców przygotowano nawet wygodne fotele- kiedy nasze dzieciaki z zachwytem biegają od witryny do witryny, my możemy chwilę odpocząć:
W muzeum nie brakuje przeróżnych pojazdów- są one częściami makiet, a czasami stanowią pojedynczy eksponat:
Chociaż muzeum nie jest duże naprawdę robi wrażenie! Wszystkie makiety są rewelacyjne, pełne szczegółów. Ogromny ukłon dla twórców wystawy!
Oprócz tego, że Kazimierskie Muzeum Klocków Lego jest rajem dla dzieci posiada również kilka innych plusów. Po pierwsze przemiła obsługa- bardzo lubię odwiedzać miejsca, w którym jest się tak miło przyjętym. Po drugie- naprawdę tanie bilety wstępu. Sami zobaczcie:
Na miejscu jest też bezpłatna toaleta dla gości muzeum.
Kazimierskie Muzeum Klocków Lego znajduje się w samym centrum miasteczka, przy ulicy Senatorskiej 7. Moi chłopcy, a ja razem z nimi polecają to miejsce!
Po wizycie w muzeum poszliśmy z naszymi rozemocjonowanymi dziećmi na spacer wzdłuż Wisły:
A następnie po zjedzeniu (ohydnej!) pizzy postanowiliśmy zwiedzić jeszcze Zamek oraz Basztę. Byliśmy tam pierwszy raz i bardzo nam się podobało. Chociaż wejście na wieżę nieźle mnie zmęczyło, to widok wynagrodził chwilowy ból nóg.
To była nasza kolejna świetna, aktywna wycieczka, podczas której poznaliśmy nowe miejsca. Było świetnie!
I faktycznie nie ma się co dziwić, bo wystawa muzeum naprawdę robi wrażenie! Nam, rodzicom bardzo się podobało, a co mówić Filipowi, który jest prawdziwym Legomaniakiem...
W Kazimierskim Muzeum Klocków Lego znajdują się trzy sale, w których za szklanymi witrynami możemy podziwiać świat Lego. Makiety są przeróżne- miasteczka, sceny z bajek np. Scooby-Doo, czy Flinstonowie, średniowieczny zamek, Arktyka, dżungla i wiele wiele innych.
Duże wrażenie robi szczególnie makieta miasta, a w niej obracający się diabelski młyn:
W mniejszych witrynach zebrano ludziki Lego:
Dla rodziców przygotowano nawet wygodne fotele- kiedy nasze dzieciaki z zachwytem biegają od witryny do witryny, my możemy chwilę odpocząć:
W muzeum nie brakuje przeróżnych pojazdów- są one częściami makiet, a czasami stanowią pojedynczy eksponat:
Chociaż muzeum nie jest duże naprawdę robi wrażenie! Wszystkie makiety są rewelacyjne, pełne szczegółów. Ogromny ukłon dla twórców wystawy!
Oprócz tego, że Kazimierskie Muzeum Klocków Lego jest rajem dla dzieci posiada również kilka innych plusów. Po pierwsze przemiła obsługa- bardzo lubię odwiedzać miejsca, w którym jest się tak miło przyjętym. Po drugie- naprawdę tanie bilety wstępu. Sami zobaczcie:
Na miejscu jest też bezpłatna toaleta dla gości muzeum.
Kazimierskie Muzeum Klocków Lego znajduje się w samym centrum miasteczka, przy ulicy Senatorskiej 7. Moi chłopcy, a ja razem z nimi polecają to miejsce!
Po wizycie w muzeum poszliśmy z naszymi rozemocjonowanymi dziećmi na spacer wzdłuż Wisły:
A następnie po zjedzeniu (ohydnej!) pizzy postanowiliśmy zwiedzić jeszcze Zamek oraz Basztę. Byliśmy tam pierwszy raz i bardzo nam się podobało. Chociaż wejście na wieżę nieźle mnie zmęczyło, to widok wynagrodził chwilowy ból nóg.
To była nasza kolejna świetna, aktywna wycieczka, podczas której poznaliśmy nowe miejsca. Było świetnie!
Jaka szkoda, że to tak daleko, wybralabym sie z moimi wnukami. Jakie te klocuszki ładne.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że takie muzeum istnieje. Świetne miejsce dla fanów klocków lego
OdpowiedzUsuńAle świetne! Królestwo dla dzieciaków!
OdpowiedzUsuńAle super! W Kazimierzu Dolnym byłam dwa razy, ale jeszcze bez dzieci. Wybieramy się tam teraz całą rodziną i na pewno odwiedzimy to muzeum. 🙂
OdpowiedzUsuńIdealne miejsce dla fanów klocków LEGO. U mnie nikt nie bawi się nimi ale miejsce chętnie byśmy zobaczyli
OdpowiedzUsuńO kurde, nie wiedziałam że jest takie muzeum, koniecznie muszę zabrać chłopaków!
OdpowiedzUsuńSuper sprawa! Biegałabym razem z Synem!
OdpowiedzUsuń