Słowniczek ortograficzny Cecylki Knedelek, czyli ortografia na wesoło

Podobno język polski jest jednym z najtrudniejszych języków świata. I nie ma się co dziwić, bo nasza ortografia jest naprawdę skomplikowana. Przysparza problemów zarówno dorosłym, jak i dzieciom. Zapamiętanie tych wszystkich reguł, wyjątków, słówek to ciężki kawałek chleba. Jak nauczyć dzieci poprawnej pisowni? Jak wpoić zasady ortografii, jednocześnie nie zrażając do nauki?
W życiu każdego małego ucznia przychodzi taki moment, że musi się on zaprzyjaźnić ze słownikiem ortograficznym. Oczywiście w dzisiejszych czasach znacznie prostsze jest skorzystanie z Internetu, ale myślę, że nie tędy droga. Warto nauczyć dzieci korzystania ze słownika, bo takie samodzielne odnalezienie danego słowa i przeczytanie go na pewno szybciej zapadnie w pamięć niż wstukanie w telefonie czy laptopie.
Mój Filip za kilka miesięcy idzie do pierwszej klasy, a już teraz zaczyna samodzielnie pisać. Robi przy tym masę błędów, bo wiadomo- pisze słowo tak, jak je słyszy. Oczywiście zawsze pokazuję mu poprawną pisownię.
Korzystanie ze słownika może wydawać się nudne, więc warto pokazać dziecku, że może być inaczej. I chyba nie ma lepszej metody niż sięgnięcie po słownik z lubianą bohaterką książek, w naszym przypadku jest to Słowniczek Ortograficzny Cecylki Knedelek wydany przez wydawnictwo Jedność.


Moi chłopcy bardzo lubią książki o przygodach Cecylki i gąski Walerki, więc słownik spotkał się z ciepłym przyjęciem i dużym entuzjazmem. Filipowi się spodobał i od razu zapowiedział, że zamierza z niego korzystać- to jest najważniejsze.
A jak wygląda sam słownik w środku? Nie jest to tylko nudny spis słówek. Każda literka omówiona jest w następujący sposób:
Najpierw mamy opowiadanie, w którym występuje dużo różnych słów na daną literę. Dzięki czemu dzieci mają szansę zobaczyć słówka w praktyce i je sobie utrwalić. Bohaterkami opowiadań są oczywiście Cecylka i gąska, a każda opowieść liczy 2 strony.


Kolejne dwie strony to humorystyczny rysunek z wypisanymi niektórymi wyrazami:


I dopiero teraz przychodzi czas na konkretną listę słówek:


Dodatkowo na końcu słownika jest jeszcze ciekawy dodatek z mnóstwem ciekawych informacji. Są na przykład wypisane liczby, miesiące, dni tygodnia, kolory, święta.



A na samym końcu małe kompendium wiedzy na temat ortografii, czyli reguły pisowni. Bardzo fajnie i przystępnie opisane najważniejsze zasady, które dziecko musi znać.



Dzięki takiemu słownikowi ortografia nie wydaje się już taka straszna, a nawet okazuje się całkiem przyjemna. Ładna, kolorowa szata graficzna, obecność ulubionej bohaterki, duża czcionka, to wszystko ma wpływ na to, że dziecku słownik kojarzy się pozytywnie. Nawet ortografia może być fajną zabawą, pamiętajcie o tym:)
Słowniczek ortograficzny Cecylki Knedelek, to jedna z pierwszych rzeczy w wyprawce mojego już prawie pierwszoklasisty:)






Kilka informacji o książce:
Wydawnictwo: Jedność
Autor: Krzyżanek Joanna,Wiewiurka Zenon
Okładka: twarda
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 272
Cena: ok 30 zł
Książka na stronie wydawnictwa- kliknij tutaj

Komentarze

  1. O super! Zamówię dla Zeta! Dzięki za polecenie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo to coś idealnego dla nas bo Karina jeszcze trochę byków strzela

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopisane do listy zakupów! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakbym była dzieckiem (albo miała takowe) bardzo bym się ucieszyła z takiej książeczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda,że w naszym dzieciństwie nie było takich świetnych książek

      Usuń
  5. Wszystkie publikacje promujące naukę ortografii poprzez zabawę są dla mnie na wagę złota. Po;lski to znienawidzony przedmiot mojego dziecka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. język polski wielu dzieciom sprawia trudności, super,że powstają takie książki

      Usuń
  6. Gdy moje dziecko podrośnie taka książeczka będzie dla niego idealna

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny ten słownik. Nasz jest nieco "zwyklejszy", ale też świetnie się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje dzieci chętnie sięgały po takie książeczki, które w lekkiej formie przybliżały zasady ortografii. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej