Wszędzie czuć już świąteczną atmosferę. Na wielu blogach możecie poczytać o prezentach, choinkach i świątecznych wypiekach. A ja mam dzisiaj dla Was coś w zupełnie innym temacie. Pomysł na to, jak bawić się z dzieckiem w sklep.
Co potrzebujemy? Gazetki reklamowe ze sklepów, klej, nożyczki i tekturkę np.okładkę z bloku plastycznego.
Z ulotek wycinamy różne produkty. Dobrze, aby były całe, w miarę spore i bez dodatkowych napisów np. z ceną. Warto, aby wszystkie produkty wybierać razem z dzieckiem. To też idealny sposób, aby porozmawiać z maluchem o tym, co lubi jeść, co jest smaczne, zdrowe itd.
Filipek bardzo lubi bawić się w sklep. Praktycznie codziennie rozkłada pudełeczko i bawimy się- raz ja sprzedaję, raz on. Na urodziny planuję kupić drewnianą kasę sklepową, a póki co za kasę robi kuchnia;)
Polecam Wam ten sposób na zrobienie produktów do zabawy. Fajnie wyglądają i nic nie kosztują.
Co potrzebujemy? Gazetki reklamowe ze sklepów, klej, nożyczki i tekturkę np.okładkę z bloku plastycznego.
Z ulotek wycinamy różne produkty. Dobrze, aby były całe, w miarę spore i bez dodatkowych napisów np. z ceną. Warto, aby wszystkie produkty wybierać razem z dzieckiem. To też idealny sposób, aby porozmawiać z maluchem o tym, co lubi jeść, co jest smaczne, zdrowe itd.
Wycięte z ulotek obrazki przyklejamy na tekturkę (warto zaopatrzyć się w dobry klej do papieru), a następnie wycinamy. Otrzymujemy produkty do naszego sklepu, które są usztywnione, a dzięki temu trwałe. Bez tej tekturki szybko by się zniszczyły.
My co jakiś czas dorabiamy zaopatrzenie do sklepu. Jeśli dysponujecie jakimś fajnym pudełkiem można je na stałe zaadoptować do zabawy.
Polecam Wam ten sposób na zrobienie produktów do zabawy. Fajnie wyglądają i nic nie kosztują.
Z prostych pomysłów wychodzą najlepsze zabawy.Dobry patent na wykorzystanie gazetek i można wręcz godzinami z dzieckiem bawić się w chociażby sklep ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie, i ciągle można dorabiać nowe produkty, a te co się zniszczą bez żalu wyrzucać;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń