Mama czyta- Dom na wrzosowej polanie

Jadąc na naszą wycieczkę w góry zapakowałam sobie książkę, która moim zdaniem idealnie nadawała się do czytania w tamtych okolicach. Już sama okładka przywołała obraz polany leżącej u podnóża gór, spokoju, ciszy. Oczywiście jak to zwykle bywa na wakacjach nie miałam czasu przeczytać nawet jednej strony. Na szczęście podróż długa i w samochodzie zamiast patrzeć przez szybę ja zajęłam się lekturą...


"Dom na wrzosowej polanie" to idealna, lekka lektura na lato i jednocześnie moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. Główną bohaterką jest Alina- szanowana profesor archeologii, której uporządkowane, spokojne życie u boku męża w kilka dni diametralnie się zmienia. Mąż, któremu ufała okazuje się zupełnie innym człowiekiem. Nie dość, że ma kochankę, a nawet kilka, to jeszcze pokazuje swoje prawdziwe oblicze, którego dotąd Alina nie znała. Jakby tego było mało pani profesor zostaje usunięta ze swojej uczelni i przeniesiona do Krakowa. Ma zamieszkać w niewielkiej miejscowości u podnóża Tatr, gdzie życie rządzi się zupełnie innymi prawami niż w dużym mieście.
Jednak przeprowadzka to dopiero początek dziwnych wydarzeń w życiu Aliny. Alina poznaje okolicznych mieszkańców, sympatyczną Krysię, nie lubianą przez wszystkich panią wójt, a także Marcina, który jak się okazuje co nieco przed kobietą ukrywa.
W akcję książki wplecione są miejscowe legendy. Choć osobiście za legendami i bajkami nie przepadam, to tutaj zupełnie mi one nie przeszkadzały. Wręcz przeciwnie- ciekawie uzupełniały całą opowieść.
Choć dla mnie książka była dość przewidywalna, miejscami przesadzona, to jednak czytało mi się dobrze i szybko. Polubiłam Alinę, która pod maską naukowca całkowicie oddanego pracy, skrywała wrażliwą i pragnącą miłości kobietę. "Dom na wrzosowej polanie" to trochę "telenowela", oczywiście z happy endem, w którym zło przegrywa z kretesem,a  dobro tryumfuje. Niemniej jest to dobra lektura na lato, a jeśli dodać do tego, że czytając sama czułam jeszcze klimat świeżo opuszczonych gór, to moja ocena wypada całkiem pozytywnie.
Chętnie sięgnę po inne książki tej autorki.



Kilka informacji o książce:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lucky
Liczba stron: 320
Okładka: miękka
Rok wydania: 2018
Autor: Kowalczuk Halina
Cena: na okładce 34,90 zł
Książka na stronie wydawnictwa- kliknij tutaj



Komentarze

  1. Też właśnie pisze recenzje. Mi się bardzo podobała. Zwłaszcza te legendy ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej