Jeśli szukacie zabawnej, ciekawej gry rodzinnej, z łatwymi zasadami, które zrozumieją nawet najmłodsze dzieci to mam dla Was idealną propozycję! Miny jak cytryny to kolejna rewelacyjna gra z oferty firmy Alexander, która zapewni Wam dużo dobrej zabawy. Ale uwaga- jest to gra dla osób z poczuciem humoru i dystansem do siebie, w której trzeba stroić często dziwaczne miny. Jeśli jesteś ponurakiem możesz być niezadowolony;) Natomiast dzieci gwarantuję, że będą zachwycone. U nas największym fanem gry okazał się oczywiście Kuba, który jest dzieckiem uwielbiającym wygłupy, miny i psoty.
Co znajdziemy w pudełku?
Jak widzicie w pudełku znajdują się karty w dwóch kolorach. Każdy zestaw zawiera jednak dokładnie te same fotografie osób robiących różne miny. Przed rozpoczęciem rozgrywki karty rozdzielamy kolorami- jeden zestaw rozkładamy na środku ilustracjami min do góry, a drugi układamy w stosik.
Jeden z graczy bierze ze stosiku trzy karty, wybiera sobie jedną minę, którą prezentuje pozostałym osobom (dwie inne karty odkłada na spód stosu). Zadaniem pozostałych graczy jest odgadnięcie, którą minę prezentuje nam pierwsza osoba w czasie wyznaczonym przez klepsydrę. Minę wskazujemy na rozłożonych kartach. Jeśli odgadliśmy dobrze zabieramy kartę, swoją kartę zabiera również gracz, który minę pokazywał.
Mówiąc w skrócie- jedna osoba pokazuje minę z karty, pozostali zgadują co to za mina wskazując ją na rozłożonych kartach.
Do wyboru w grze mamy aż 55 różnych min:
Bardzo nam podpasowała ta gra, bo jest zabawna i bardzo prosta, idealna na odstresowanie się i miłe spędzenie czasu z rodziną. Jednocześnie grać może dużo osób,a rekomendowany wiek- od czterech lat. Dodatkową zaletą jest bardzo niska cena- gra kosztuje około 20 zł.
Grę znajdziecie na stronie firmy Alexander- kliknij tutaj.
Co znajdziemy w pudełku?
- instrukcję
- notes
- klepsydrę
- 55 sztuk kart zielonych i 55 sztuk kart pomarańczowych
Jak widzicie w pudełku znajdują się karty w dwóch kolorach. Każdy zestaw zawiera jednak dokładnie te same fotografie osób robiących różne miny. Przed rozpoczęciem rozgrywki karty rozdzielamy kolorami- jeden zestaw rozkładamy na środku ilustracjami min do góry, a drugi układamy w stosik.
Jeden z graczy bierze ze stosiku trzy karty, wybiera sobie jedną minę, którą prezentuje pozostałym osobom (dwie inne karty odkłada na spód stosu). Zadaniem pozostałych graczy jest odgadnięcie, którą minę prezentuje nam pierwsza osoba w czasie wyznaczonym przez klepsydrę. Minę wskazujemy na rozłożonych kartach. Jeśli odgadliśmy dobrze zabieramy kartę, swoją kartę zabiera również gracz, który minę pokazywał.
Mówiąc w skrócie- jedna osoba pokazuje minę z karty, pozostali zgadują co to za mina wskazując ją na rozłożonych kartach.
Do wyboru w grze mamy aż 55 różnych min:
Bardzo nam podpasowała ta gra, bo jest zabawna i bardzo prosta, idealna na odstresowanie się i miłe spędzenie czasu z rodziną. Jednocześnie grać może dużo osób,a rekomendowany wiek- od czterech lat. Dodatkową zaletą jest bardzo niska cena- gra kosztuje około 20 zł.
Grę znajdziecie na stronie firmy Alexander- kliknij tutaj.
Mamy tę grę, gramy niemal każdego dnia i świetnie się bawimy!
OdpowiedzUsuńU nas największym fanem gry jest Kuba:)
Usuń