Co maluch wiedzieć powinien- książeczki edukacyjne dla maluszków

Dużo piszę na blogu o książkach edukacyjnych, ale zwykle są to pozycje dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. A przecież na edukację nigdy nie jest za wcześnie. Na szczęście na rynku wydawniczym mamy mnóstwo ciekawych publikacji przeznaczonych dla tych najmłodszych dzieci. Przykładem niech będzie nowa seria z wydawnictwa Aksjomat- "Co maluch wiedzieć powinien". 


Są to niewielkie książeczki sztywnostronnicowe, a więc idealne dla małych dzieci, nawet tych kilkumiesięcznych. Dzięki małym rozmiarom świetnie nadają się dla malutkich rączek.Są bardzo kolorowe i ładnie ilustrowane.
Są też niezwykle ciekawe pod względem treści. Pierwsza z nich "Skąd się wziąłem" w prosty, ciekawy sposób przedstawia jak powstaje nowe życie i rodzi się dziecko. Każdy rodzic prędzej czy później usłyszy pytanie "a skąd się biorą dzieci?" Często zaczynamy wtedy kombinować, wymyślać bajki o bocianach czy kapuście, ale po co? Nie lepiej od początku postawić na szczerość i w delikatnej formie przedstawić dziecku prawdę? My tak zrobiliśmy i nie żałuję. W tej książeczce dziecko ma szansę poznać cały proces powstawania życia. Począwszy od tego, że mama i tata też byli dziećmi, później zakochali się w sobie i postanowili założyć rodzinę. Następnie w lekkiej formie pokazany jest proces zapłodnienia oraz rozwoju dziecka w czasie ciąży, a następnie poród. Na koniec dzieci dowiedzą się jeszcze, czym jest rodzina oraz kim są bliźnięta.
Cały temat opisany jest w taki sposób, aby wyczerpująco odpowiedzieć dziecku na pytanie, a jednocześnie nie wdawać się w zbyteczne szczegóły. 




Druga książeczka- "Co kryje się wewnątrz" to książka obrazkowa, która przedstawia różne miejsca-wieś, dinopark, miasto, starodawny zamek oraz statek na morzu. Jest pełna różnych szczegółów- niektóre obrazki są podpisane. Na każdej stronie znajduje się także pytanie. Tego typu książeczki idealnie sprawdzają się przy rozwoju mowy i spostrzegawczości. Bardzo lubiłam pokazywać takie publikacje chłopcom i prosić ich o wskazywanie różnych rzeczy. Robimy tak nadal, tylko stopień trudności książek jest już inny.
Bardzo podobają mi się ilustracje w tej książeczce, bo pomimo tego, że są dość szczegółowe, jednocześnie nie są męczące i przebodźcowane.




Obydwie książeczki z powodzeniem można zaproponować rocznym, a nawet młodszym maluchom. Na pewno będzie to z większą korzyścią niż puszczanie bajek w telewizji czy na telefonie;)

Te oraz inne ciekawe książeczki, zarówno dla maluszków, jak i starszych dzieci znajdziecie na stronie wydawnictwa Aksjomat.


Komentarze

  1. Nie znam tych książeczek, a szkoda, bo super się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książeczka która przedstawiała narodziny dziecka bardzo mi się spodobała

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne książki dla maluchów. Córka lubiła podobne, kiedy była mała.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej