Proszę Państwa, oto miś. Miś jest bardzo grzeczny dziś. Grzeczny, miły i bardzo sympatyczny. Na imię ma Koralik i jest bohaterem nowej serii książeczek dla najmłodszych dzieci.
Seria o Misiu Koraliku liczy cztery tytuły. Ukazała się nakładem wydawnictwa Wilga i jest rekomendowana dla dzieci w wieku 0-2 lata. Ale nie sugerujcie się tym tak bardzo- mój trzylatek słuchał książeczek z wielką uwagą i sam chętnie po nie sięga. No cóż...nawet 5 letni Filip przybiegł słuchać jak tylko zobaczył nowe książki w domu.
Opowieści o misiu Koraliku to książeczki z dużymi, kolorowymi ilustracjami i niewielką ilością tekstu. Są to idealne książki stojące pomiędzy króciutkimi kartonówkami, a dłuższymi tekstami. Mogą świetnie wprowadzić malucha w świat czytanych historyjek. Są ciekawe, a jednocześnie na tyle krótkie, że nawet małe dziecko powinno bez problemu wysłuchać od początku do końca. Każda część liczy 24 strony, a na pojedynczej stronie długość tekstu to 1-2 zdania.
Również tematyka została doskonale dobrana do najmłodszych czytelników. Okulary, skarpetki, jazda na hulajnodze, woda- to są zagadnienia doskonale znane małym dzieciom. Język książeczek jest bardzo prosty, a jednocześnie nie jest infantylny, ani denerwujący (jak na przykład sławna Kicia Kocia, która wielu rodzicom działa na nerwy, choć dzieci ją kochają).
Oprócz tego, że książeczka jest książką do czytania zachęca także dzieci do innej aktywności. Na końcu każdej części znajduje się zadanie do wykonania- wiatraczek, kwiatki, skarpetkowe pacynki i okulary. Tutaj mam nieco mieszane uczucia- z jednej strony jest to świetny dodatek i zachęta do wspólnej zabawy, z drugiej strony jakby nie patrzeć jest to niszczenie książki- moi chłopcy mają wpajane od małego, że książek nie wolno niszczyć, mazać, czy też ciąć nożyczkami. W jaki sposób teraz wytłumaczyć, że w tym przypadku wolno, a w innych nie.
Na końcu książeczek znajdują się także pytania, które zachęcają do rozmowy z dzieckiem i sprawdzają jego pamięć. Bardzo lubię takie krótkie testy i moi chłopcy również.
Podsumowując- seria książeczek o misiu Koraliku zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Myślę, że jest to bardzo ciekawa propozycja dla najmłodszych dzieci. A jeśli dodać do tego rewelacyjną cenę (na stronie wydawnictwa pojedyncza książeczka kosztuje 4,49 zł), nie ma co się zastanawiać nad zakupem.
Seria o Misiu Koraliku liczy cztery tytuły. Ukazała się nakładem wydawnictwa Wilga i jest rekomendowana dla dzieci w wieku 0-2 lata. Ale nie sugerujcie się tym tak bardzo- mój trzylatek słuchał książeczek z wielką uwagą i sam chętnie po nie sięga. No cóż...nawet 5 letni Filip przybiegł słuchać jak tylko zobaczył nowe książki w domu.
Opowieści o misiu Koraliku to książeczki z dużymi, kolorowymi ilustracjami i niewielką ilością tekstu. Są to idealne książki stojące pomiędzy króciutkimi kartonówkami, a dłuższymi tekstami. Mogą świetnie wprowadzić malucha w świat czytanych historyjek. Są ciekawe, a jednocześnie na tyle krótkie, że nawet małe dziecko powinno bez problemu wysłuchać od początku do końca. Każda część liczy 24 strony, a na pojedynczej stronie długość tekstu to 1-2 zdania.
Również tematyka została doskonale dobrana do najmłodszych czytelników. Okulary, skarpetki, jazda na hulajnodze, woda- to są zagadnienia doskonale znane małym dzieciom. Język książeczek jest bardzo prosty, a jednocześnie nie jest infantylny, ani denerwujący (jak na przykład sławna Kicia Kocia, która wielu rodzicom działa na nerwy, choć dzieci ją kochają).
Oprócz tego, że książeczka jest książką do czytania zachęca także dzieci do innej aktywności. Na końcu każdej części znajduje się zadanie do wykonania- wiatraczek, kwiatki, skarpetkowe pacynki i okulary. Tutaj mam nieco mieszane uczucia- z jednej strony jest to świetny dodatek i zachęta do wspólnej zabawy, z drugiej strony jakby nie patrzeć jest to niszczenie książki- moi chłopcy mają wpajane od małego, że książek nie wolno niszczyć, mazać, czy też ciąć nożyczkami. W jaki sposób teraz wytłumaczyć, że w tym przypadku wolno, a w innych nie.
Na końcu książeczek znajdują się także pytania, które zachęcają do rozmowy z dzieckiem i sprawdzają jego pamięć. Bardzo lubię takie krótkie testy i moi chłopcy również.
Podsumowując- seria książeczek o misiu Koraliku zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Myślę, że jest to bardzo ciekawa propozycja dla najmłodszych dzieci. A jeśli dodać do tego rewelacyjną cenę (na stronie wydawnictwa pojedyncza książeczka kosztuje 4,49 zł), nie ma co się zastanawiać nad zakupem.
Super książeczki, muszę je mie! Ja również mam bzika na punkcie książeczek dla dzieci i choć córa ma dopiero pół roku, to już ma kilkanaście, które ogląda, bawi się nimi i zjada ;) uważam, że miłość do książek wynosi się z domu (z dziecinstwa). Będę się inspirowała Waszymi propozycjami :-)
OdpowiedzUsuń