Czy są tutaj fani bajki o kolorowych kucykach? Podejrzewam, że większość małych dziewczynek wie co to My Little Pony, a nawet pewnie wśród dzieci moich czytelników znajdzie się niejedna fanka tego programu. Zgadłam?
Dzisiaj wpis specjalnie dla Was, bo moi chłopcy, jak pewnie łatwo się domyśleć nie fascynują się kucykami;)
Wydawnictwo Media Service Zawada wypuściło na rynek kolekcję kart z bohaterami tego serialu animowanego. Karty kupuje się w saszetkach- w każdej z nich jest 5 kart. Łącznie do zebrania jest aż 99 kart, w tym 18 kart specjalnych. Można także dokupić specjalny album, w którym łatwiej przechowywać kolekcję.
Pojedyncza saszetka w empiku kosztuje 3,99 zł, są również dostępne wielopaki (jeśli dobrze zauważyłam składające się z 6 saszetek). Saszetki widziałam także w zwykłych kioskach.
Niestety- nie wiadomo jakie karty trafią nam się w saszetce, to jest loteria. Choć ma to duży plus- na pewno emocje przy rozpakowywaniu są większe. Dodatkowo dzieci mają możliwość wymieniania się i przeprowadzania pierwszych transakcji (tak jak my kiedyś karteczki do segregatora- pamiętacie to szaleństwo?).
To jest przykładowa zawartość dwóch saszetek:
A tak wygląda pojedyncza karta. Z jednej strony ilustracja przedstawiająca np. bohatera bajki, a z drugiej kilka informacji i oczywiście numer karty.
Tak natomiast wygląda rozpiska wszystkich kart do zdobycia:
Co sądzicie o kartach kolekcjonerskich My Little Pony? Planujecie zbierać, czy raczej unikacie takich produktów? A może zbieraliście lub zbieracie jakieś inne karty?
Karty mogłam Wam pokazać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Media Service Zawada.
Dzisiaj wpis specjalnie dla Was, bo moi chłopcy, jak pewnie łatwo się domyśleć nie fascynują się kucykami;)
Wydawnictwo Media Service Zawada wypuściło na rynek kolekcję kart z bohaterami tego serialu animowanego. Karty kupuje się w saszetkach- w każdej z nich jest 5 kart. Łącznie do zebrania jest aż 99 kart, w tym 18 kart specjalnych. Można także dokupić specjalny album, w którym łatwiej przechowywać kolekcję.
Pojedyncza saszetka w empiku kosztuje 3,99 zł, są również dostępne wielopaki (jeśli dobrze zauważyłam składające się z 6 saszetek). Saszetki widziałam także w zwykłych kioskach.
Niestety- nie wiadomo jakie karty trafią nam się w saszetce, to jest loteria. Choć ma to duży plus- na pewno emocje przy rozpakowywaniu są większe. Dodatkowo dzieci mają możliwość wymieniania się i przeprowadzania pierwszych transakcji (tak jak my kiedyś karteczki do segregatora- pamiętacie to szaleństwo?).
To jest przykładowa zawartość dwóch saszetek:
A tak wygląda pojedyncza karta. Z jednej strony ilustracja przedstawiająca np. bohatera bajki, a z drugiej kilka informacji i oczywiście numer karty.
Tak natomiast wygląda rozpiska wszystkich kart do zdobycia:
Co sądzicie o kartach kolekcjonerskich My Little Pony? Planujecie zbierać, czy raczej unikacie takich produktów? A może zbieraliście lub zbieracie jakieś inne karty?
Karty mogłam Wam pokazać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Media Service Zawada.
Komentarze
Prześlij komentarz