10 miesięcy Filipa!

Wczoraj mój Skarb skończył 10 miesięcy! Niesamowite jak ten czas leci. Filipek jest teraz w takim okresie, że ciągle uczy się czegoś nowego. Praktycznie każdego dnia czymś nas zaskakuje, zdobywa jakąś nową umiejętność.
Dziś małe podsumowanie.

Ubranka: rozmiar 74/80 (i pomyśleć,że po urodzeniu rozmiar 50 był na niego za duży!), spakowałam już 2 pudła i 2 duże worki za małych ubranek!

Zęby: 2 dolne jedynki i na razie nie widać nic więcej

Waga: tydzień temu 9800g

Jedzenie: w dalszym ciągu karmienie piersią w dzień i w nocy, ale też oczywiście normalne jedzenie- kaszki, obiadki, jogurciki. Coraz częściej Filipek próbuje tego, co my jemy.

Sen: 2 półgodzinne drzemki w dzień, w nocy śpi mniej więcej od 20 do 8, z dwoma pobudkami. Śpi różnie czasem w łóżeczku czasem ze mną (jeśli zasnę przy karmieniu i go nie odłożę).

Charakter: bardzo wesoły, wszystko go bawi, ciągle się śmieje. Rzadko płacze, czasem wymusza na nas  udawanym płaczem. Niesamowicie żywiołowy, nie usiedzi w miejscu dłużej niż pół minuty, chyba, że wyjątkowo czymś się zabawi. Pieszczoch i bardzo towarzyski chłopiec. Zazwyczaj nie boi się obcych, choć ostatnio zdarzało mu się reagować płaczem jak ktoś obcy wchodził do nas do domu (np.ksiądz po kolędzie).

Co Filip potrafi:
-czołga się, raczkuje, stoi przy łóżku, z którego potrafi zejść tyłem,przechodzi w różne pozycje np. z raczkowania do siadu, z leżenia do siadu itd.
-robi papa,brawo,przybija piątkę,robi cześć
-pokazuje gdzie miś ma oko,ucho,nos, pokazuje gdzie mama ma krówkę na pidżamie;)
-mówi mama,tata
-szuka wzrokiem osoby o którą pytam, patrzy w drzwi, kiedy mówię,że za chwilę tata wróci z pracy
-bawi się zabawkami, włącza sobie zabawki
-pokazuje paluszkiem jak coś chce
-piszczy, udaje płacz jak chce coś wymusić



Taki plac zabaw urządziliśmy dla Filipka:


Komentarze

  1. Oj, księdza to się można przestraszyć:) Nic dziwnego, że malec zareagował płaczem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Udawany płacz mnie rozbawił;) U nas jest to samo;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a najlepsze jest to,że doskonale widać, kiedy ten płacz jest wymuszony-niby płacze, ale co chwila robi przerwę,rozgląda się,ocenia efekt i udaje dalej:D A jak się czasem wysila,żeby ten płacz wymusić...Oj można pęknąć ze śmiechu:D

      Usuń
    2. mój syn też tak potrafi udawać płacz, ale idzie to od razu poznać :)

      Usuń
  3. ALe on dużo potrafi! Jestem pełna podziwu :) Wysyłam do Ciebie Ignasia na nauki ;)
    A z tym płaczem podobnie :D Płacze, ziewnie, za chwilę znowu wycie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehh taki mały i już szantaż emocjonalny jakie te dzieci sprytne wiedzą, że rodzice zrobią dla nich wszystko:) Filip z rozwojem zaszalał i mówi i przemieszcza się super wielkie brawa. A plac zabaw spełnienie marzeń każdego szkraba:) Życzę dalszych sukcesów i oczu dookoła głowy bo za chwil kilka Fifi ruszy poznawać świat z każdej strony:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, tylko czekaj na dalsze nadchodzące umiejętności swojego synka...będziesz bardzo zdziwiona i mile zaskoczona tym... co on potrafi...Mnie mój Bartuś tak zaskakiwał każdego dnia....Nie ma nic cudowniejszego na świecie...

      Usuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej