Jeśli zaglądacie na bloga od jakiegoś czasu, to pewnie doskonale już wiecie, że mam ogromną słabość do książek dziecięcych, które posiadają walor edukacyjny. Bardzo lubię tytuły, które potrafią pokazać młodym ludziom, że nauka i świat, który nas otacza to fascynujące tematy, które warto poznawać. Bardzo chętnie sięgam po takie książki razem z moimi dziećmi i za każdym razem cieszę się, że mamy szansę dowiadywać się nowych rzeczy. Celowo piszę, "my", a nie "dzieci", bo nie ukrywam, że ja również dokształcam się podczas wspólnego czytania. Idąc tym tokiem rozumowania nie mogłam przejść obojętnie obok najnowszego tytułu wydanego przez wydawnictwo to-tamto. Książka "Co w brzuchu burczy" zainteresowała mnie od pierwszej chwili. Oczywiście intuicja mnie nie zawiodła i szybko przekonałam się, że po tą książkę warto było sięgnąć.
"Co w brzuchu burczy czyli o tym, jak twoje ciało zmienia jedzenie w paliwo (i kupę)" to fascynująca podróż wgłąb ludzkiego ciała. Autorka bez skrępowania opowiada młodym czytelnikom o wszystkich sprawach dotyczących układu pokarmowego, począwszy od podstawowych informacji dotyczących tego jak nasz układ jest zbudowany i jakie spełnia funkcję, aż po tematy uważane za tabu. W tej książce nic, co ludzkie nie jest nam obce, a więc tematy związane z kupą, wymiotami czy innymi dolegliwościami ze strony układu pokarmowego są tutaj na porządku dziennym. Oczywiście autorka skupia się nie tylko na samych produktach ubocznych, wręcz przeciwnie. Snuje ona ciekawą opowieść o całym procesie trawienia, od samego początku, czyli tego, co dzieje się w buzi. Dalej czytelnicy mogą dowiedzieć się o tym jak wygląda droga pokarmów przez zakamarki naszego brzucha i co dzieje się na każdym etapie trawienia. Co najważniejsze- wszystko opisane jest w sposób ciekawy i pełen humoru, co sprawia, że od tej książki trudno się oderwać.
Jedno jest pewne- po przeczytaniu tej książki każdy mały i duży czytelnik będzie wyposażony w mnóstwo przydatnej wiedzy na temat funkcjonowania naszego działa. A przecież znajomość naszej anatomii i fizjologii jest bardzo ważna i ma wpływ na nasze życie i zdrowie. Bez żadnych wątpliwości jest to książka, którą warto podsunąć dzieciakom lub wykorzystać jako wspólną lekturę. Z pewnością opisane tutaj tematy zainteresują młodych czytelników i przekonają ich, że nasze ciało jest naprawdę fascynującym mechanizmem.
Jak widzicie interesujący tekst wzbogacony jest tutaj licznymi kolorowymi, humorystycznymi ilustracjami. Całości dopełnia twarda oprawa i ładnie zdobiona, przyciągająca wzrok okładka.
Książka doskonale nadaje się na prezent dla dzieci zainteresowanych anatomią i poznawaniem ludzkiego ciała. Lektura dedykowana jest czytelnikom w wieku 9-12 lat (zapewniam, że skorzystać mogą także i starsi i młodsi). Kupicie na przykład na stronie wydawnictwa.
*Post powstał dzięki współpracy recenzenckiej z wydawnictwem Czarna Owca i wydawnictwem to.tamto.
Komentarze
Prześlij komentarz