Pan Miś nie może zasnąć- książka dla dzieci

 Wiecie, że wczoraj był Dzień Misia? W tym roku miałam nawet okazję świętować to wydarzenie, bo w naszym żłobku został zorganizowany Bal Misia. Ale nie potrzeba balu, żeby miło spędzić taki dzień, można na przykład sięgnąć z dzieckiem po tematyczne książeczki i spędzić wspaniały czas na wspólnej lekturze. Idealnie nada się do tego książka, którą otrzymałam od księgarni TaniaKsiazka.pl- "Pan miś nie może zasnąć". Jest to kolejna część przygód sympatycznego niedźwiadka i jego przyjaciół. Kilka dni temu recenzowałam jeden tytuł z serii, a dziś zapraszam Was na kilku słów na temat kolejnej książeczki. 


Nadchodzi zima, więc miś tak jak wszystkie niedźwiadki szykuje się do snu zimowego. Niestety choć miś bardzo chce zasnąć, to wciąż nie może. Kręci się i wierci, a sen nie nadchodzi. Z pomocą próbują mu przyjść przyjaciele, jednak pomimo ich starań miś nadal nie może zasnąć. Nie pomaga ani ciepłe mleczko, ani śpiewanie kołysanek. Czy zwierzątka znajdą wreszcie sposób na to, żeby miś zasnął? 


Opowieść o misiu, który nie może zasnąć to urocza historyjka o nieskomplikowanej fabule. Dzieci z pewnością zapałają sympatią do głównego bohatera i z zaciekawieniem będą słuchać o jego problemach z zasypianiem. Tym bardziej, że lekturze towarzyszą piękne, duże, kolorowe ilustracje. Sam miś za to bardzo przypomina mi niektóre dzieci, które również często mają problemy z zaśnięciem i kręcą się i wiercą zamiast położyć się i zasnąć. 


"Pan miś nie może zasnąć" to książka, której chyba nie da się nie polubić. Jestem przekonana, że każde dziecko będzie z przyjemnością wracać do tego tytułu. Cała seria zasługuje zresztą na naszą uwagę. Lubię takie spokojne, sympatyczne historie, które cieszą oko pięknymi ilustracjami. Na stronie księgarni TaniaKsiazka.pl znajdziecie ich bardzo dużo. 


 

*Post powstał dzięki współpracy recenzenckiej z księgarnią TaniaKsiążka.

Komentarze

  1. Dzień Misia obchodziłam z "moimi" dziećmi w żłobku, ale tej książeczki jeszcze nie czytaliśmy. Rozejrzę się za nią chętnie, jest przepięknie ilustrowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama z przyjemnością sięgam po lektury z tej serii.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej