Zdradzę Wam dzisiaj mój mały rodzicielski patent. Stosuję go, kiedy chcę zająć dzieci na kilka minut i zyskać chwilę ciszy i spokoju. Świetnie sprawdza się zarówno w domu, jak i poza nim- podczas podróży samochodem lub w poczekalni np. u dentysty. Patent ten to małe książeczki z naklejkami w postaci minialbumów z wydawnictwa Aksjomat. Te małe książeczki potrafią naprawdę zdziałać cuda i być doskonałym remedium na nudę. Poza tym mają jeszcze jedną świetną cechę- są niewielkie i cienkie, więc można bez problemu schować je do torebki czy dziecięcego plecaczka i wyjąć wtedy, kiedy potrzebujemy natychmiast zająć czymś dziecko. Takich minialbumów zostało wydanych już całkiem sporo, a ostatnio do oferty wydawnictwa doszły nowe tytuły, tym razem nawiązujące do świata zwierząt.
Minialbumy mają postać bogato ilustrowanych książeczek z ciekawostkami o różnych zwierzętach. Podczas przeglądania tych publikacji dzieci mają okazję dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy zarówno o zwierzętach domowych i hodowlanych, jak i dzikich. Są tu informacje o owadach, ptakach, ssakach i stworzeniach wodnych, a więc prawdziwy misz-masz. Ogromną zaletą książeczek są autentyczne zdjęcia zwierząt. Oczywiście ogromnie ważne są tutaj również wspomniane naklejki, którymi trzeba uzupełnić ilustracje. W każdej książeczce znajduje się również obrazek w postaci mozaiki do wyklejenia.
Minialbumy to książeczki liczące zaledwie 10 stron, a więc idealnie nadające się do użycia "na jeden raz". Doskonale nadają się dla dzieci, które potrafią już samodzielnie czytać, ale również dla tych, które jeszcze nie czytają- jest to okazja do wspólnej zabawy z rodzicem. Te niepozorne książeczki to duża dawka wiedzy i świetna zabawa dla każdego dziecka. Zabawa z minialbumami to okazja do wyciszenia się i trenowania koncentracji, ale również możliwość poznania ciekawostek ze świata przyrody. U nas takie książeczki sprawdzają się świetnie, więc i Wam bardzo je polecam.
Minialbumy z naklejkami kupicie na stronie wydawnictwa Aksjomat.
Komentarze
Prześlij komentarz