"Nie lubię książek. Koniec. Kropka,"- opowieść o Michalinie, której z książkami nie po drodze

 Znacie jakieś dziecko, które nie lubi książek? Moi chłopcy na szczęście uwielbiają! Jednak wciąż są dzieci, które książek nie lubią i nie potrafią znaleźć w nich nic fajnego. Ta było właśnie z Michaliną, bohaterką książki "Nie lubię książek. Koniec. Kropka."


Michalina nie lubiła książek bez żadnego konkretnego powodu. Po prostu uważała, że są najgorszym prezentem i nie ma w nich absolutnie nic ciekawego. Nie próbowała nawet do nich zaglądać, bo po co? Zamiast do czytania książki służyły jej do wielu innych rzeczy- np do robienia z nich podstawki lub zjeżdżania na nich po schodach. Bardzo nieładnie, prawda? 


Wszystko odmieniło się jednego wieczoru. Kiedy Michalina tak, jak co dzień położyła się spać, nagle w jej pokoju zaczęło dziać się coś dziwnego! Wszystkie książki wyfrunęły z półek i zaczęły robić ogromny harmider aż w końcu wciągnęły dziewczynkę do zupełnie innego świata, a dokładniej światów, które można znaleźć na ich kartach. Tam dziewczynka przekonała się, jak różnorodne miejsca można odwiedzić czytając książki i jakie niesamowite przygody przeżyć. Kiedy Michalina wróciła już do swojego łóżka, natychmiast sięgnęła po pierwszą książkę, jaką znalazła. Od tego czasu dziewczynka pokochała książki, a ich czytanie zaczęło jej sprawiać wiele radości. 




Ta niedługa, bogato ilustrowana książka pokazuje małym czytelnikom, jak wartościową i ciekawą rozrywką jest czytanie książek. Na przykładzie Michalinki i jej niesamowitej podróży autorzy przekonują dzieci, że każda książka to nowa, niesamowita przygoda, którą mamy na wyciągnięcie ręki, bez ruszania się z domu. Myślę, że to ciekawa propozycja dla dzieci, które nie odkryły jeszcze magii książek- kto wie, może dzięki Michalince przekonają się do czytania i polubią książki, tak jak ta bohaterka. 

Kilka informacji o książce:

Autor: Emma Perry, Sharon Davey

Wydawnictwo: Jedność

Okładka: twarda

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 40

Cena: ok 10 zł

Książka na stronie wydawnictwa- kliknij tutaj



Komentarze

  1. Wartościowa książeczka dla naszych milusińskich, bo książki to przygoda i rozszerzanie horyzontów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie i tysiące światów, które możemy odwiedzić nie wychodząc z domu:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej