Jestem książkocholikiem!

Jestem książkową maniaczką. Od kiedy nauczyłam się składać litery, przepadłam w świecie książek. Kocham czytać i czytam praktycznie codziennie. I wiecie co? Zaraziłam tym moje dzieci! Nie ma dnia, żeby chłopcy nie przynieśli do poczytania kilku książek. Nie tylko wieczorem, przed spaniem, ale także często w środku dnia, czasem kilka-kilkanaście książek pod rząd. Kuba uwielbia, kiedy czytam mu kilka razy tę samą książkę. Podobno to świadczy o inteligencji dziecka;)
Nasza domowa biblioteczka rozrasta się coraz bardziej. Bardzo dużo książek wypożyczamy z biblioteki, ale nie ukrywam, że kocham też kupować...Nie dla siebie, bo rzadko wracam do tych samych tytułów (kupuję tylko te pozycje, które skradły moje serce i chcę je mieć na własność), ale uwielbiam zakupy dla dzieci...

Na naszym fanpagu na Facebooku od czasu do czasu pokazuję Wam nasze paczki z zakupionymi książkami. W ogromnych ilościach zamawiam książeczki aktywizujące, z naklejkami, z różnymi zadaniami. Jeśli śledzicie mój blog, to wiecie na pewno, że moi chłopcy rozwiązują ich ogromne ilości. Ostatnio zaczęłam też kupować książki do czytania. Śledzę nowości i nie mogę się im oprzeć, a w bibliotece nie wszystko jest. Co tu dużo mówić, uwielbiam kupować książki dla dzieci, rozpakowywać paczki i widzieć radość na buziach moich synów. Filip jak na prawdziwego czytelnika przystało twierdzi, że zapach nowych książek, to najładniejszy zapach na świecie. Ma rację;)

Jak kupować i nie zbankrutować? Chyba najlepszą opcją są zakupy w księgarniach internetowych. Jakiś czas temu odkryłam księgarnię niePrzeczytane.pl i od tamtej pory zakupy robię głównie tam. Ceny naprawdę atrakcyjne, a do tego tania i szybka wysyłka. Choć postanowiłam sobie, że czas na przerwę od zakupów, to jednak już mnie kusi kolejne zamówienie. Tym bardziej, że za miesiąc Mikołaj i nie ma opcji, żeby w paczkach nie było chociaż po jednej nowej lekturze. I powolutku koszyk w niePrzeczytane zaczyna się zapełniać...

A Wy lubicie kupować książki? Jesteście książkocholikami, czy raczej wolicie inne rozrywki? Lubicie zakupy w księgarniach internetowych, czy wolicie tradycyjną formę?

Komentarze

  1. Kocham ksiazki! Niestety mogłabym kupować i kupować, a miejsca coraz mniej :( ja zamawiam na arosie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Długi czas również zamawiałam na arosie, jednak nieprzeczytane okazało się sporo tańsze

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tak samo! Uwielbiam książki od zawsze. Głównie thrillery, kryminały, historyczne i popularnonaukowe, ale i inne się przewijają od czasu do czasu. Mojego niemowlaka "zarażam" tą pasją - mamy pełno takich szeleszczących i z wystającymi elementami :-) a zamawiam różnie, jednak na nieprzeczytane nie miałam okazji - musze sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Możesz tylko się cieszyć, że dzieciaki uwielbiają czytać- zawdzięczają to Tobie! My też korzystamy z biblioteki, bo książek już nie mamy gdzie trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam czytać niestety nie zawsze mam na to czas. Ale czytanie to znakomity sposób na relaks.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj wiem coś na ten temat i to bardzo dobrze! Od zawsze uwielbiam czytać książki, zwłaszcza fantastyczne. Jednak od kiedy zostałam mamą, nie mam na to tak wiele czasu jak wcześniej. Zaległości nadrabiam wierszami i bajkami czytanymi wraz z synem Mikołajkiem. Może i jemu spodoba się czytanie książek?

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam czytać książki i tą miłością zaraziłam moje maluchy Julka 5,5 lat i Wojtuś 4 latka. Książeczki głównie wypożyczamy,dzieci posiadają swoje karty już w trzech bibliotekach i są bardzo dumne kiedy samodzielnie mogą wybierać sobie bajeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też książki uwielbiam! Dziadek nauczył mnie czytać kiedy miałam 4 lata i od tamtej pory kocham książki miłością ogromną �� w moim domu książka to zawsze był i jest najlepszy prezent na każdą okazję. Na szczęście mam teraz komu czytać, bo Daria tak samo jak ja uwielbia żeby jej czytać. A Michał pewnie jak trochę podrosnie to je pokocha ������

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej