Humor słowny #3

Kolejna garść Filipkowych powiedzonek:)

-Filipku, jaką przytulankę weźmiesz sobie dzisiaj do spania?
-Kubusia

-Filip nie stukaj!
-Ja nie stukam, ja wydaję dźwięki

Tata do Filipka:
-Filipku, a ty wiesz, że jesteś chrześcijaninem?
Na co Filip:
-Nieprawda! Mama sama jest...chrzęścinką janinką

Kiedy zdenerwował się na babcię odpowiedział jej:
-Nie będziesz już mamą mojej mamy

Filipek biegł do łazienki i przewrócił się. Tak to skomentował:
-Jestem wkurzony na tą podłogę! Ta podłoga mnie poślizgnęła.
I po chwili znowu:
-Biegnąłem siku i podłoga mnie poślizgnęła! I bum! Ja powiedziałem coś tej podłodze!

Kiedy tata zgodził się zabrać Filipka do piwnicy, usłyszał:
-Ty jesteś taki dobry tatuś, który jest dobry i zna się na dzieciach

Filipek ma fazę na bajkę Tabaluga. Ciągle bawi się, że jest Tabalugą, a tata Arctosem. Kiedy tatuś mu coś podpadł usłyszał:
-ty stary bałwanu!

Rozmawiamy z dziadziem przez telefon i ten mówi, że do nas przyjedzie i przywiezie nam jajka ze wsi. Po skończonej rozmowie, Filip wkurzył się, że dziadek za szybko się rozłączył i powiedział
-niech dziadek do nas nie przyjeżdża, niech sam sobie zje te jaja

Kiedy Filip jest nie w humorze, wszystko mówi na przekór np.dodaje wszędzie nie, albo zgrubia wyrazy np. nie mama tylko mamucha, dziadek to dziad itd.  Ostatnio kiedy siedział wkurzony zaproponowałam mu mówienie wierszyka o jamniczku ("Popatrzcie na jamniczka, wyturlał się z koszyczka"), zaczęłam:
-Popatrzcie na...
A Filip dokończył
-brzydkiego jama

Ostatnio mówię do Kubusia coś w stylu "ty moja żabo mała"
Na co Filip:
-to nie jest żadna żaba, to jest mój skarbeń

Filip do mnie:
-mamo, my chcemy mieć siostrzyczkę. Brakuje nam jeszcze siostrzyczki. Może nam urodzisz na przykład na swoje urodziny?

Filip o chrzcie Kubusia:
-pójdziemy do kościoła i ksiądz poświęci Kubusia

Jakimi śmiesznymi powiedzionkami zaskoczyły was ostatnio dzieciaczki? :)

Komentarze

  1. Dzieci są niesamowite,Natalka ostatnio -mamusiu czemu Ludzia jest tak dużo na świecie, ja mówię bo Bozia nas stworzyła o ona -oj ciężko musiała mieć tyle dzieci, musiała dużo obiadów gotować :-) Monika Flok

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tą siostrzyczką to najlepsze :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej