Kochani zapraszam Was dzisiaj na niezwykłą podróż. Podróż nie tylko w miejscu, ale również w czasie. Przeniesiemy się do świata, który już nie istnieje, w którym rytm życia wyznaczały pory roku, a urodzenie w określonej grupie społecznej było najważniejszą kwestią wpływającą na całe życie. Do świata, w którym zwyczaje i obrzędy były niezwykle ważne, a zabobony towarzyszyły ludności na każdym kroku. Ludzie żyli ze sobą- razem się radowali, razem smucili, razem walczyli o wolność ojczyzny. Były to czasy zaborów, kiedy Polska oficjalnie nie istniała. Nie zniknęła ona jednak z ludzkich serc.
W tych czasach autorka, Agnieszka Panasiuk umiejscowiła fabułę swojej książki "Cecylia. Na Podlasiu". Jest to drugi tom serii (o pierwszym przeczytacie tutaj) , jednak książki można czytać niezależnie od siebie bowiem każda z nich opowiada o innej osobie. Bohaterką tomu drugiego jest Cecylia- kobieta samotna, mieszczanka, uznawana za nieco dziwną przez swoją samotność oraz nieśmiałość. Cecylia znajduje się w takim momencie swojego życia, w którym jej dotąd spokojny, uporządkowany świat ulega całkowitej przemianie. Kobieta wreszcie postanawia otworzyć się na ludzi i podjąć jakieś działania. Pomaga represjonowanym unitom, udziela się w kościele i wśród ludności, podejmuje się tajnego nauczania wiejskich dzieci. Przypadkiem poznaje też niezwykłego chłopca- Jerzego, nieco zaniedbanego syna carskiego urzędnika. Cecylia zaprzyjaźnia się z chłopcem i otacza go swoją opieką, jednocześnie odkrywając w sobie macierzyńskie uczucia. Początkowo nieśmiała Cecylia przeobraża się w dzielną, walczącą kobietę, która jest gotowa podejmować niebezpieczne wyzwania.
Ta książka to nie tylko dzieje głównej bohaterki, ale przede wszystkim niezwykły opis codziennego życia podlaskiej ludności u schyłku XIX wieku. To właśnie te opisy zwyczajów, obrzędów, codzienności urzekły mnie w tej książce najbardziej. Autorka pokazała nam tutaj świat, który już nie wróci, a który miał swój niepowtarzalny urok i klimat. Mamy tutaj również ciekawą lekcję historii, nie tylko jeśli chodzi o czas zaborów i rodzącego się ducha walki o niepodległość, ale również o kwestię prześladowania unitów. Wstyd się przyznać, ale o tym wyznaniu usłyszałam po raz pierwszy. Nie miałam pojęcia, że taki epizod miał miejsce w historii mojego regionu. No może tak nie całkiem mojego, bo Lublin to jeszcze nie Podlasie, ale tereny bliższe Podlasiu to moje rodzinne strony. Może dlatego też ta książka (a konkretniej cały cykl) tak bardzo chwyciła mnie za serce.
"Cecylia. Na Podlasiu" to książka obyczajowa, w której nie brakuje różnych emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Czyta się jednym tchem, a atmosfera, którą stworzyła tutaj autorka jest niesamowita. To jest naprawdę podróż do innego świata. Gorąco polecam.
Kilka informacji o książce:
Autor: Agnieszka Panasiuk
Wydawnictwo: Szara Godzina
Okładka: miękka
Liczba stron: 272
Rok wydania: marzec 2021
Cena: ok 22 zł
Książka na stronie wydawnictwa- kliknij tutaj
Zapowiada się fajnie, chociaż raczej nie czytam książek, które nie są umiejscowione w obecnym czasie.
OdpowiedzUsuń