Wiecie po czym poznaję, że mam do czynienia z dobrą książką dla dzieci? W przypadku książki krótkiej, gdy chłopcy chcą w niedługim czasie czytać ją po raz kolejny, a w przypadku książki dłuższej, z rozdziałami- kiedy po każdym zakończonym rozdziale chcą od razu czytać kolejny. Tak właśnie działo się w przypadku książki, którą czytaliśmy w ostatnich dniach, czyli "Łapa w łapę. Sekretne życie leśnych zwierząt". Choć książka ma 18 rozdziałów, przeczytaliśmy ją zaledwie w cztery dni. Ani razu nie zdarzyło się, żeby chłopcy po wysłuchaniu jednego rozdziału zrezygnowali z dalszego słuchania. Wręcz przeciwnie- za każdym razem prosili o jeszcze, w rezultacie czytaliśmy na jeden raz po 3-4 rozdziały. Nie są one jednak długie, więc moje gardło nie cierpiało na tym za bardzo. Zresztą czytanie tej książki to była sama przyjemność!
Zapewne patrząc na okładkę i tytuł domyślacie się już, że jest to książka o zwierzętach. Jej głównymi bohaterami są dwa pieski- łajki syberyjskie, Łajma i Nord, zwany Nordziem. Wesołe psie rodzeństwo poznajemy w momencie, kiedy mieszkają jeszcze razem z mamą i swoją rodziną na dalekiej Syberii. Już w drugim rozdziale nasze pieski wyruszają jednak w długą podróż samolotem, do swojego nowego domu. Gdzie to jest, tego autorka nie określiła, możemy się tylko domyśleć, że jest to gdzieś w Europie, a może nawet w Polsce. W nowym domu pieski mają swoją Panią oraz dwójkę psich starszych przyjaciół- Ronję i Mania. W domu mieszka również kot o wdzięcznym imieniu Kit Kiciuliński. Nie są to jednak jedyne zwierzęta występujące w książce. Łajma i Nordzio podczas codziennych wypraw do lasu spotykają wiele różnych leśnych zwierząt- dziki (zaprzyjaźniają się nawet z małym warchlakiem Dyziem), rosomaka, świetliki, kłótliwe rodzeństwo ryjówek, lisa, a nawet wilka, który wycieńczony długą wędrówką podkrada im jedzenie. Nasi psi bohaterowie wiodą więc pełne przygód życie, przy okazji poznając różne sekrety leśnych zwierząt. Spotykają się również ze zwierzętami skrzywdzonymi przez człowieka.
"Łapa w łapę" to bardzo ciepła, pełna humoru opowieść, która jednocześnie wzrusza i zwraca uwagę na ważne zagadnienia. Autorka pokazuje tutaj małym czytelnikom jak ciekawy jest świat zwierząt, ale jednocześnie jak wiele zagrożeń czeka na różne stworzenia, zarówno te dzikie, jak i domowe. Podczas czytania będziecie świetnie się bawić (chłopcy na przykład śmiali się na głos przy scenie kłótni ryjówek) i poznacie wiele ciekawostek o leśnych zwierzętach.
Książka jest rewelacyjna, ciężko się od niej oderwać. Całości dopełniają fantastyczne, kolorowe ilustracje.
Polecamy!
Książkę kupicie tutaj
Zgadzam się co do rozpoznania dobrej książki. Lubię książki o zwierzętach, szczególnie takie które podobają się małym i dużym.
OdpowiedzUsuńSuper książeczka
OdpowiedzUsuńKsiążki dla dzieci przede mną. Od lipca będę czytać swojemu maluchowi, chyba że zdecyduje się przyjść na świat po terminie, to wtedy od sierpnia :)
OdpowiedzUsuń