Mama czyta: "Czarne ziarno" Marta Zaborowska wyd.Czarna Owca

Macie ochotę na jakieś kryminalne śledztwo? Ja muszę powiedzieć, że po kryminały sięgam rzadko, ale od czasu do czasu lubię przeczytać coś innego. Tym razem padło na książkę Marty Zaborowskiej "Czarne Ziarno". Jest to nowość wydawnicza, która swoją premierę miała w październiku. Zaznaczę, że jest to czwarty tom cyklu "Julia Krawiec", przy czym bez problemu można "Czarne ziarno" czytać jako odrębną książkę. Nie jest to w ogóle odczuwalne, że były poprzednie części, a wszelkie wzmianki o przeszłości bohaterki są zrozumiałe. Gdybym nie sprawdziła, że jest cały cykl książek, w ogóle bym tego nie zauważyła.


Kim jest główna bohaterka Julia Krawiec? 

Przede wszystkim jest to pani detektyw, która kilka miesięcy wcześniej odeszła z pracy w policji, gdzie spotkały ją różne nieprzyjemności. W wyniku tego Julia postanawia działać na własny rachunek i prowadzić prywatne śledztwa. Julia jest też mamą jedenastoletniej Sylwii, którą wychowuje sama. Kobieta ma za sobą rozstanie z partnerem oraz różne problemy rodzinne. Kiedy ją poznajemy próbuje właśnie stanąć na nogi, kupując własne mieszkanie i próbując pogodzić życie zawodowe z rodzinnym. 

To właśnie do Julii pewnego dnia dzwoni młoda dziewczyna Maria. Maria zleca Julii śledztwo dotyczące zabójstwa jej brata Leona. O zabójstwo to została oskarżona matka dziewczyny, a do rozprawy zostało ledwie trzy tygodnie. Maria chce oczyścić matkę z zarzutów i odnaleźć prawdziwego sprawcę zbrodni, do której doszło tuż po północy w Sylwestra. Kiedy Leon odpalał fajerwerki na podwórzu rodzinnego domu ktoś zaszedł go od tyłu i zamordował wbijając nóż w gardło. Do morderstwa natychmiast przyznała się matka chłopaka, ale czy słusznie? A może to był tylko szok lub chęć ukrycia prawdziwego sprawcy? Tę zagadkę musi wyjaśnić Julia, co wcale nie jest proste. Choć w noc morderstwa w domu było kilka osób, nikt nie chce opowiedzieć, co tak naprawdę się zdarzyło. W miarę prowadzonego przez Julię śledztwa na jaw wychodzą różne niespodziewane wydarzenia z życia rodziny Rawskich...

Książka liczy ponad 500 stron, ale  czyta się niezwykle szybko. Akcja bardzo wciąga, a wydarzenia zaskakują. Do samego końca nie wiadomo, co tak naprawdę wydarzyło się w sylwestrową noc. W książce doskonale współgrają ze sobą elementy kryminalne z elementami thrilleru psychologicznego. Bardzo lubię takie połączenia. Bardzo podobała mi się również postać głównej bohaterki Julii, która z pozoru jest zwykłą nieco zagubioną kobietą, ale w pracy zawodowej jest pełną profesjonalistką, która nie cofnie się przed niczym, aby odkryć prawdę. Jej cięty język dodatkowo dodał atrakcyjności książkowym dialogom. Myślę, że sięgnę po inne części z cyklu, z przyjemnością razem z Julią Krawiec wezmę udział w kolejnych śledztwach. 

Kilka informacji o książce:

Autor: Marta Zaborowska

Wydawnictwo: Czarna Owca

Okładka: miękka

Liczba stron: 556

Rok wydania: październik 2020

Cena: ok 25 zł

Książka na stronie wydawnictwa- kliknij tutaj 



Komentarze

  1. Lubię kryminały, oczywiście nie zawsze mam chęć danego dnia na taka histerię. Zapowiada się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sięgam od czasu do czasu, traktuję je jako odskocznię od tego, co zwykle czytam.

      Usuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej