Jeśli twoje dziecko kocha naklejki, ten post jest dla Ciebie. Mój synek to prawdziwy naklejkomaniak, więc z radością przyjmuje każdą nową książeczkę z naklejkami, która pojawia się w naszym domu.
Tym razem w nasze ręce wpadła książka "Przedszkole". Jest to kolorowa opowieść o przedszkolakach, którą trzeba uzupełnić naklejkami. Na każdej stronie zaznaczone są kontury, w których trzeba przykleić obrazek. Tekstu nie jest dużo, więc idealnie nadaje się nawet dla najmłodszych dzieci. Książeczka przeznaczona jest dla dzieci w wieku 4-6 lat, ale spokojnie może z niej skorzystać nawet dwulatek!
Tematyka tej naklejanki idealnie nadaje się dla maluchów. Mój Filip choć nie chodzi do przedszkola, to jednak często o nie pyta, a nawet bawi się, że jest przedszkolakiem. Jednak kiedy mu proponuję, że zapiszę go naprawdę , to krzyczy, że nie chce;) To tak w ramach wyjaśnienia, bo jakiś czas temu pisałam Wam dlaczego Filipek do przedszkola jeszcze nie idzie. Zaczęłam rozważać posłanie go na 4-5 godzin dziennie, ale powstrzymuje mnie strach przed tym, że będzie chorował i przy okazji zarażał Kubę.
Dodatkową zaletą tej książeczki jest to, że po uzupełnieniu jej naklejkami zostaje nam książka do czytania. Myślę, że taka lektura idealnie sprawdzi się dla początkujących przedszkolaków. Wiadomo, że dziecko powinno być przygotowane na taką zmianę w swoim życiu, a zabawa z tą książeczką może być do tego świetnym wstępem.
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Promocja- wydawnictwo Siedmioróg
Liczba stron: 16
Format: A4
Cena: 7,99 zł
Książka na stronie wydawnictwa: klik
Tym razem w nasze ręce wpadła książka "Przedszkole". Jest to kolorowa opowieść o przedszkolakach, którą trzeba uzupełnić naklejkami. Na każdej stronie zaznaczone są kontury, w których trzeba przykleić obrazek. Tekstu nie jest dużo, więc idealnie nadaje się nawet dla najmłodszych dzieci. Książeczka przeznaczona jest dla dzieci w wieku 4-6 lat, ale spokojnie może z niej skorzystać nawet dwulatek!
Tematyka tej naklejanki idealnie nadaje się dla maluchów. Mój Filip choć nie chodzi do przedszkola, to jednak często o nie pyta, a nawet bawi się, że jest przedszkolakiem. Jednak kiedy mu proponuję, że zapiszę go naprawdę , to krzyczy, że nie chce;) To tak w ramach wyjaśnienia, bo jakiś czas temu pisałam Wam dlaczego Filipek do przedszkola jeszcze nie idzie. Zaczęłam rozważać posłanie go na 4-5 godzin dziennie, ale powstrzymuje mnie strach przed tym, że będzie chorował i przy okazji zarażał Kubę.
Dodatkową zaletą tej książeczki jest to, że po uzupełnieniu jej naklejkami zostaje nam książka do czytania. Myślę, że taka lektura idealnie sprawdzi się dla początkujących przedszkolaków. Wiadomo, że dziecko powinno być przygotowane na taką zmianę w swoim życiu, a zabawa z tą książeczką może być do tego świetnym wstępem.
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Promocja- wydawnictwo Siedmioróg
Liczba stron: 16
Format: A4
Cena: 7,99 zł
Książka na stronie wydawnictwa: klik
-Filipku, jak podobała ci się ta książka o przedszkolu?
-fajnie!
-A co było najfajniejsze w tej książce?
-wszystko!
Oj fajna książeczka :-) Natalie też by się nadała uwielbia naklejki, a z ptzedszkolem to tak jest, ja daje2-3z w tyg (tak by pomalutku zaklimatyzowala się)niestety u nas jest płatne eh...I powiem ze jak była może cały miesiąc od września to tyle bo ciągłe mi choruje i przynosi i zaraza mniejsza.... Czasem już mam ochotę jej nie dawać wogole ale mówią że to pierwszy rok najgorsze zobaczymy Monika Flok
OdpowiedzUsuń