Mój dwulatek jest coraz bardziej wymagający jeśli chodzi o zabawy, a ja muszę wykazywać się coraz większą kreatywnością. Zobaczcie jakie zajęcia towarzyszyły nam w ostatnich dniach:) Jednocześnie zachęcam do dzielenia się swoimi pomysłami, chętnie skorzystam:)
1. Drukowane zadania
Filipek bardzo lubi rozwiązywać różne zadania (szczególnie te z naklejkami). Aby nie zbankrutować na książeczkach wyszukuję zadania w Internecie i drukuję. Filip lubi dopasowywanie obrazków (np. znajdywanie takich samych, łączenie z cieniem), obrysowywanie, doklejanie elementów itd. Bardzo ładnie łączy już linią dwa elementy. Potrafi też obrysować w kółko.
2. Dopasowywanie obrazków
Druga wersja poprzedniej zabawy. Poszczególne elementy wycinam, a Filipek dopasowuje (np. obrazek z jego cieniem).
3. Geometryczna dopasowywanka
Drukujemy lub rysujemy obrazek złożony z figur geometrycznych oraz osobno wszystkie figury, które wchodzą w skład obrazka (np. z papieru kolorowego lub pokolorowane kredkami). Zadanie polega na dopasowaniu figur do obrazka i przyklejeniu ich. Ja wykorzystałam obrazek znaleziony w Internecie. Kiedy wycinałam figury stwierdziłam, że chyba będzie zbyt skomplikowany dla Filipka. Jednak mój dwulatek niesamowicie mnie zaskoczył - każdy element poprawnie dopasował i nie sprawiło mu to praktycznie żadnego problemu! Ładnie smarował klejem i przyklejał na obrazek. Był niesamowicie skupiony i zaangażowany! Bardzo spodobała mu się taka zabawa i był bardzo dumny z efektu pracy (ja też!). Obrazek został przyczepiony na lodówkę i Filipek co chwila podchodził, oglądał i mówił, że zrobił "siam".
4. Obrazek z figur
Potrzebujemy: białą kartkę, klej, nożyczki i papier kolorowy. Z papieru wycinamy różne figury. Zadanie polega na ułożeniu z nich obrazka i przyklejeniu na kartkę. Mogą to być konkretne rzeczy lub wesoła twórczość dziecka;)
A tutaj praca zupełnie samodzielna:
5. Co zniknęło?
Układam kilka przedmiotów i proszę Filipka, żeby wymienił, co widzi. Następnie odwraca się, a ja chowam jedną rzecz- Filipek mówi, co zniknęło.
Jeśli nie widzieliście jeszcze wszystkich wpisów z tej serii, to zapraszam do zakładki Zabawy z dzieckiem
1. Drukowane zadania
Filipek bardzo lubi rozwiązywać różne zadania (szczególnie te z naklejkami). Aby nie zbankrutować na książeczkach wyszukuję zadania w Internecie i drukuję. Filip lubi dopasowywanie obrazków (np. znajdywanie takich samych, łączenie z cieniem), obrysowywanie, doklejanie elementów itd. Bardzo ładnie łączy już linią dwa elementy. Potrafi też obrysować w kółko.
2. Dopasowywanie obrazków
Druga wersja poprzedniej zabawy. Poszczególne elementy wycinam, a Filipek dopasowuje (np. obrazek z jego cieniem).
3. Geometryczna dopasowywanka
Drukujemy lub rysujemy obrazek złożony z figur geometrycznych oraz osobno wszystkie figury, które wchodzą w skład obrazka (np. z papieru kolorowego lub pokolorowane kredkami). Zadanie polega na dopasowaniu figur do obrazka i przyklejeniu ich. Ja wykorzystałam obrazek znaleziony w Internecie. Kiedy wycinałam figury stwierdziłam, że chyba będzie zbyt skomplikowany dla Filipka. Jednak mój dwulatek niesamowicie mnie zaskoczył - każdy element poprawnie dopasował i nie sprawiło mu to praktycznie żadnego problemu! Ładnie smarował klejem i przyklejał na obrazek. Był niesamowicie skupiony i zaangażowany! Bardzo spodobała mu się taka zabawa i był bardzo dumny z efektu pracy (ja też!). Obrazek został przyczepiony na lodówkę i Filipek co chwila podchodził, oglądał i mówił, że zrobił "siam".
4. Obrazek z figur
Potrzebujemy: białą kartkę, klej, nożyczki i papier kolorowy. Z papieru wycinamy różne figury. Zadanie polega na ułożeniu z nich obrazka i przyklejeniu na kartkę. Mogą to być konkretne rzeczy lub wesoła twórczość dziecka;)
A tutaj praca zupełnie samodzielna:
5. Co zniknęło?
Układam kilka przedmiotów i proszę Filipka, żeby wymienił, co widzi. Następnie odwraca się, a ja chowam jedną rzecz- Filipek mówi, co zniknęło.
Jeśli nie widzieliście jeszcze wszystkich wpisów z tej serii, to zapraszam do zakładki Zabawy z dzieckiem
Super pomysły! Na pewno wykorzystam w zabawach ze swoją córką :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do poprzednich notek z tego cyklu:)
UsuńI najważniejsze, że takie piękne dzieło zawisło na lodówce! :)
OdpowiedzUsuńKupiliśmy już tablicę korkową bo na lodówce zaczyna braknąć miejsca:D
Usuńświetnie sobie radzi ! zwłaszcza z tą układanką z figur geom. :)
OdpowiedzUsuńsama byłam zaskoczona, że tak sobie poradził! Wspaniale patrzeć jak precyzyjnie posługuje się tymi malutkimi paluszkami:D
UsuńJejku ale super zabawy -jesteś bardzo kreatywna a Filipek bardzo bystry-widac ,że umie sie s kupic na takich zabawach -Lili nie zbyt chętna jest
OdpowiedzUsuńFifi też nie zawsze umie się skupić, czasem chwilę coś porobimy i już kombinuje. Ale faktycznie lubi wszelkie zabawy plastyczne.
UsuńStaram się wymyślać mu jak najwięcej zajęć, choć są dni,że nic mi się nie chce i wtedy nie robimy nic konkretnego;) Dużo inspiracji znajduję w Internecie.