Kilka dni temu otrzymałam do testowania pudełko wkładek laktacyjnych Canpol babies z aloesem. Dziś krótka recenzja tego produktu.
Wkładki zapakowane są w ładne, kolorowe pudełko.
Z zewnątrz zrobiło na mnie dobre wrażenie, natomiast po otwarciu bardzo się zawiodłam. Dlaczego? Ponieważ każda wkładka zapakowana jest w oddzielny woreczek. Nawet nie każda para, tylko każda oddzielna sztuka. Pewnie ma to zwiększyć atrakcyjność produktu, ale ja zupełnie nie rozumiem sensu takiego opakowania. Zbędne śmieci i dodatkowa robota przy rozpakowywaniu. A wiadomo, że młoda mama często stara się wszystkie czynności wykonywać w tempie błyskawicznym, aby nie narażać się na gniew swojego bobasa.
Co mogę powiedzieć na temat samych wkładek. Są dość duże, wypełniają całą miseczkę biustonosza. Na odwrocie mają pasek z klejem dzięki czemu można umocować je na bieliźnie. Trzymają się dobrze, nawet po kilku godzinach nie przemieściły się. Są też bardzo cienkie- nie odznaczają się pod ubraniem, można więc określić je mianem "dyskretne".
Wkładki te są bardzo delikatne, nie odciskają się na piersi, nie podrażniają. Trudno natomiast ocenić mi ich chłonność. Moja laktacja jest już ustabilizowana nie mam więc problemów z nadmiarem pokarmu. Ciężko powiedzieć jak wkładki sprawdziłyby się w pierwszych tygodniach po porodzie lub podczas nawału.
Natomiast to, co zdecydowanie odstrasza to ich cena. W sklepie dziecięcym za opakowanie takie jak wyżej (40 szt.) trzeba zapłacić 19 zł. Na allegro doliczając koszt przesyłki zapłacimy podobnie. Za tą cenę spokojnie można kupić wkładki innej firmy, które również spełnią swoje zadanie.
Ja na dzień dzisiejszy wkładek używam już tylko na wyjścia, bo na co dzień nie ma takiej potrzeby. Kupowałam wkładki Babydream z Rossmanna. Natomiast żałuję, że nie wiedziałam o istnieniu wkładek wielorazowych, które można prać. Przy drugim dziecku na pewno zdecyduję się na takie rozwiązanie.
Moja ocena wkładek w serwisie bangla. pl znajduje się tutaj
Wkładki zapakowane są w ładne, kolorowe pudełko.
Z zewnątrz zrobiło na mnie dobre wrażenie, natomiast po otwarciu bardzo się zawiodłam. Dlaczego? Ponieważ każda wkładka zapakowana jest w oddzielny woreczek. Nawet nie każda para, tylko każda oddzielna sztuka. Pewnie ma to zwiększyć atrakcyjność produktu, ale ja zupełnie nie rozumiem sensu takiego opakowania. Zbędne śmieci i dodatkowa robota przy rozpakowywaniu. A wiadomo, że młoda mama często stara się wszystkie czynności wykonywać w tempie błyskawicznym, aby nie narażać się na gniew swojego bobasa.
Co mogę powiedzieć na temat samych wkładek. Są dość duże, wypełniają całą miseczkę biustonosza. Na odwrocie mają pasek z klejem dzięki czemu można umocować je na bieliźnie. Trzymają się dobrze, nawet po kilku godzinach nie przemieściły się. Są też bardzo cienkie- nie odznaczają się pod ubraniem, można więc określić je mianem "dyskretne".
Wkładki te są bardzo delikatne, nie odciskają się na piersi, nie podrażniają. Trudno natomiast ocenić mi ich chłonność. Moja laktacja jest już ustabilizowana nie mam więc problemów z nadmiarem pokarmu. Ciężko powiedzieć jak wkładki sprawdziłyby się w pierwszych tygodniach po porodzie lub podczas nawału.
Natomiast to, co zdecydowanie odstrasza to ich cena. W sklepie dziecięcym za opakowanie takie jak wyżej (40 szt.) trzeba zapłacić 19 zł. Na allegro doliczając koszt przesyłki zapłacimy podobnie. Za tą cenę spokojnie można kupić wkładki innej firmy, które również spełnią swoje zadanie.
Ja na dzień dzisiejszy wkładek używam już tylko na wyjścia, bo na co dzień nie ma takiej potrzeby. Kupowałam wkładki Babydream z Rossmanna. Natomiast żałuję, że nie wiedziałam o istnieniu wkładek wielorazowych, które można prać. Przy drugim dziecku na pewno zdecyduję się na takie rozwiązanie.
Moja ocena wkładek w serwisie bangla. pl znajduje się tutaj
Podstawowym zadaniem wkładek do karmienia jest wchłanianie mleka i ochrona odzieży wierzchniej. Dlatego dla mnie wkładki od https://www.lansinoh.pl/ to must have :)
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach, kiedy dostęp do informacji jest tak łatwy, warto korzystać z takich źródeł wiedzy, jak blog https://pomocdlarodzicow.pl/ . Proponuję, aby rodzice i wszyscy zainteresowani tematyką dzieci, poczytali artykuły na tej stronie. Polecam zerknąć na link i przekonać się samemu, jak wiele cennych informacji można znaleźć na temat wychowania, rozwoju i edukacji dzieci.
OdpowiedzUsuń