"Tosia w tarapatach. Stowarzyszenie szperaczy"- książka dla młodzieży

 Dziś zapraszam Was na krótką recenzję książki, tym razem nie typowo dziecięcej, a bardziej młodzieżowej. Gdybym miała podsumować tę książkę jednym zdaniem byłoby to: znane warszawskie legendy w nowej odsłonie. Bo właśnie warszawskimi legendami pobawił się autor i przekazał nam ich nowe, ożywione wersje. Nie powiem, że jest to ich nowoczesna odsłona, bo legendy zachowały swój pierwotny kształt, ale autor pokusił się tutaj o napisanie ich dalszego ciągu, który rozgrywa się we współczesnych czasach. 


Znacie legendę o warszawskim Bazyliszku? W oryginalnej wersji Bazyliszek został zabity jednak w książce "Tosia w tarapatach" okazuje się, że potwór przed śmiercią zdążył złożyć jaja. Teraz w ich posiadaniu jest szalony Pan Demonium, co nie wróży niczego dobrego. Z jaj wykluwają się małe bazyliszki, co jest początkiem przedziwnych wydarzeń w stolicy. W Warszawie zaczynają dziać się niestworzone rzeczy, które szybko prowadzą do wybuchu paniki wśród mieszkańców. Ludzie ze zdziwieniem obserwują, że na przykład zaginął pomnik Warszawskiej Syrenki. Jak się okazuje syrena została ożywiona. Na skutek szalonych eksperymentów Pana Demonium pomniki ożywają, natomiast ludzie zamieniają się w kamień. 


Dziwnymi wydarzeniami postanawia zająć się Stowarzyszenie Szperaczy, do którego należy między innymi kilkunastoletnia Tosia. Dziewczynka dopiero niedawno została przyjęta do Stowarzyszenia, więc wyjaśnienie dziwnych wydarzeń w stolicy jest dla niej okazją do wykazania się. Nastolatka bez wahania przyjmuje wyzwanie i postanawia zrobić wszystko, aby przywrócić spokój w mieście.


Książka ma dość zawiłą, niestandardową fabułę, w której bardzo dużo się dzieje. Stare legendy mieszają się tutaj ze współczesnymi wydarzeniami. Ciekawi są bohaterowie- bardzo zdziwił mnie fakt, że Stowarzyszenie Szperaczy nie jest typową grupą złożoną z rówieśników, co zwykle ma miejsce w książkach dla dzieci i młodzieży. Tutaj jest zupełnie inaczej, bo Stowarzyszenie tworzą ludzie w różnym wieku, nawet panowie po osiemdziesiątce. Jest to niezwykle ciekawy zabieg nadający książce niestandardowego elementu. Podoba mi się wykorzystanie warszawskich legend i ich przeniesienie do współczesności. 

Książka rekomendowana jest dla dzieci powyżej 9 roku życia i myślę, że ten wiek dziewięciu lat to jest takie minimum jeśli chodzi o tę lekturę. Ja póki co przeczytałam sama, a chłopcom zaproponuję dopiero za jakiś czas. Zaznaczę również, że jest to trzecia część w cyklu, myślę, że warto czytać je po kolei. 

Książkę kupicie w księgarni internetowej Skrzat- kliknij tutaj 

 

Komentarze

  1. Legendę o warszawskim Bazyliszku znam;)
    Fajnie że książka jest dobrze dopasowana do wieku.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej