Witam Was w kolejnej odsłonie cyklu Zabawy z dzieckiem . Mam nadzieję, że spodobają Wam się nasze propozycje i wykorzystacie je w waszych domach.
1. Poszukiwanie króliczków
Z tekturki wycięłam ok 20-30 króliczków. Następnie pochowałam je w całym pokoju, a zadaniem chłopców było ich szukanie. Zabawa okazała się strzałem w dziesiątkę! Obaj mieli wielką frajdę podczas szukania króliczków. Kubuś ciągle krzyczał "ki kik ki kik" :D Oczywiście tak im się spodobało, że musieliśmy bawić się kilka razy. Później zamieniliśmy się rolami- Filipek chował, a ja szukałam (chociaż nie mógł wytrzymać i wszystkie mi pokazywał). Polecam bo zabawa jest idealna i dla czterolatka i dla póltoraroczniaka.
2. Poszukiwania na spacerze
Filipek bardzo lubi wykonywać różne zadania. Często na spacerze zadaję mu zagadki, żeby odnalazł jakąś rzecz. Tym razem podeszliśmy do sprawy bardziej profesjonalnie. Na tekturce narysowałam Filipkowi różne elementy do odnalezienia- autobus, kwiatek, robaczka, śmietnik, psa, rower, drzewo z listkami, ptaka. Kiedy coś zobaczył odznaczał to. Bawił się świetnie. Cały spacer nosił tekturkę pod pachą, a kiedy zobaczył coś z listy, zatrzymywał się, kładł na tacce w wózku i odznaczał. Bardzo mu się to spodobało i już wiem, że będziemy częściej tak się bawić. Można to wykorzystać także w podróży i na pewno skorzystamy w czerwcu, jadąc nad morze.
3. Rysowanie pisanek
To zabawa, która króluje u nas co roku przed Wielkanocą. Wycinam Filipkowi z tekturki jajka a on je ozdabia. Potrafi na tym rysowaniu spędzić naprawdę dużo godzin!
-Mamo narysowałem na pisance dla Ciebie śmieciarkę
-ojej naprawdę? zawsze marzyłam, żeby mieć pisankę ze śmieciarką
-Naprawdę o tym marzyłaś? Jejku ale fajnie! Kuba słyszałeś? Mama zawsze marzyła o pisance ze śmieciarką i ja jej marzenie spełniłem.
Kocham to dziecięce branie wszystkiego na serio:D
4. Zabawy z sylabami
Filipek zna już większość literek i zaczyna rwać się do czytania. Powoli więc wprowadzamy elementy czytania do zabawy. Zaczęliśmy od prostych słów podzielonych na dwie sylaby, które Filipek łączy. Powoli będę mu dokładała kolejne słówka. Pochwalę się jeszcze, że Filip potrafi już sam, bez podpowiadania napisać "mama, tata, Filip".
5. Puzzle z plakatu
Bardzo prosta rzecz. Wystarczy duży w miarę sztywny obrazek pociąć tak, aby powstały puzzle. Największa zaleta tej zabawy- bez żalu można później wyrzucić;)
Jak Wam się podobają nasze propozycje? Korzystacie czasami z naszych zabaw? Zapraszam do całego działu tutaj
1. Poszukiwanie króliczków
Z tekturki wycięłam ok 20-30 króliczków. Następnie pochowałam je w całym pokoju, a zadaniem chłopców było ich szukanie. Zabawa okazała się strzałem w dziesiątkę! Obaj mieli wielką frajdę podczas szukania króliczków. Kubuś ciągle krzyczał "ki kik ki kik" :D Oczywiście tak im się spodobało, że musieliśmy bawić się kilka razy. Później zamieniliśmy się rolami- Filipek chował, a ja szukałam (chociaż nie mógł wytrzymać i wszystkie mi pokazywał). Polecam bo zabawa jest idealna i dla czterolatka i dla póltoraroczniaka.
2. Poszukiwania na spacerze
Filipek bardzo lubi wykonywać różne zadania. Często na spacerze zadaję mu zagadki, żeby odnalazł jakąś rzecz. Tym razem podeszliśmy do sprawy bardziej profesjonalnie. Na tekturce narysowałam Filipkowi różne elementy do odnalezienia- autobus, kwiatek, robaczka, śmietnik, psa, rower, drzewo z listkami, ptaka. Kiedy coś zobaczył odznaczał to. Bawił się świetnie. Cały spacer nosił tekturkę pod pachą, a kiedy zobaczył coś z listy, zatrzymywał się, kładł na tacce w wózku i odznaczał. Bardzo mu się to spodobało i już wiem, że będziemy częściej tak się bawić. Można to wykorzystać także w podróży i na pewno skorzystamy w czerwcu, jadąc nad morze.
3. Rysowanie pisanek
To zabawa, która króluje u nas co roku przed Wielkanocą. Wycinam Filipkowi z tekturki jajka a on je ozdabia. Potrafi na tym rysowaniu spędzić naprawdę dużo godzin!
-Mamo narysowałem na pisance dla Ciebie śmieciarkę
-ojej naprawdę? zawsze marzyłam, żeby mieć pisankę ze śmieciarką
-Naprawdę o tym marzyłaś? Jejku ale fajnie! Kuba słyszałeś? Mama zawsze marzyła o pisance ze śmieciarką i ja jej marzenie spełniłem.
Kocham to dziecięce branie wszystkiego na serio:D
4. Zabawy z sylabami
Filipek zna już większość literek i zaczyna rwać się do czytania. Powoli więc wprowadzamy elementy czytania do zabawy. Zaczęliśmy od prostych słów podzielonych na dwie sylaby, które Filipek łączy. Powoli będę mu dokładała kolejne słówka. Pochwalę się jeszcze, że Filip potrafi już sam, bez podpowiadania napisać "mama, tata, Filip".
5. Puzzle z plakatu
Bardzo prosta rzecz. Wystarczy duży w miarę sztywny obrazek pociąć tak, aby powstały puzzle. Największa zaleta tej zabawy- bez żalu można później wyrzucić;)
Jak Wam się podobają nasze propozycje? Korzystacie czasami z naszych zabaw? Zapraszam do całego działu tutaj
Bardzo fajne i angażujące zabawy. Króliczki chyba wykorzystam
OdpowiedzUsuńKróliczki świetna zabawa! :) nie moge sie doczekac az moje dziecko podrosnie :)
OdpowiedzUsuńAle świetne zabawy! Kurcze wy to macie pomysły :) myślę , że zabawa w poszukiwania na spacerze się spodoba Filipowi. Ah te Filipa nasze mają coś wspólnego ;D
OdpowiedzUsuńCudne propozycje. Widać, że świetnie się bawiliście poszukując króliczków, u nas sparawdzilyby się kotki 😉
OdpowiedzUsuńŚwietne macie pomysły na zabawy... Najbardziej podoba mi się poszukiwanie i to z zajączkami i to na spacerze :-)
OdpowiedzUsuńJesteś kopalnią pomysłów 🙂 chciałabym być twoim dzieckiem 😉
OdpowiedzUsuń