Jarmark Jagielloński

Co roku w naszym mieście, w dniach 15-17 sierpnia jest organizowany Jarmark Jagielloński. Jest to wydarzenie kulturalne, które obraca się wokół twórców ludowych, dawnych obyczajów itd. Na mieście pełno jest straganów, na których można kupić wiele rzeczy np. tradycyjne jedzenie, wyroby z drewna, gliny, wszelkie dzieła twórców ludowych. Co roku były też koncerty i pokazy np. walk rycerskich- w tym roku tego niestety zabrakło. W ogóle mamy wrażenie, że jarmark był skromniejszy i mniej huczny niż w poprzednich latach.
Nie wiem jak było w poprzednich dniach, bo my dotarliśmy dopiero dzisiaj. Piątek spędziliśmy na działce, a wczoraj jeszcze nie dotarliśmy na Jarmark jak złapała nas ulewa i postanowiliśmy jednak wrócić do domu.
Dziś na szczęście pogoda dopisała, więc całą trójką wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy na Stare Miasto.
Najpierw pospacerowaliśmy, obejrzeliśmy stragany, zatrzymaliśmy się na chwilę pod Trybunałem, gdzie koncert dawała grupa muzyków.




Następnie udaliśmy się w stronę Zamku. Po drodze zaszliśmy na zamkowy dziedziniec- Filipkowi bardzo tam się podobało-taka duża przestrzeń do biegania!








Z zamku zeszliśmy na Błonia, które stały się jednym wielkim placem zabaw! Nie spodziewaliśmy się, że będzie aż tyle atrakcji dla dzieci. Co roku był niewielki placyk, a w tym roku tyle się działo, że aż trudno wymienić. Były wielkie drewniane klocki, huśtawki-kokony, gigant bierki, klasy, kółko i krzyżyk, drewniane huśtawki i mnóstwo innych zabaw dla najmłodszych. Filip był zachwycony! Najbardziej spodobały mu się drewniane klocki i duże kurki, o jedną z nich pokłócił się nawet z kilka lat starszą dziewczynką;)













Niestety w trakcie padły nam baterie w aparacie i nie wszystko udało się sfotografować. Ale wierzcie mi, że naprawdę był tam raj dla dzieciaków;) Filip z tych emocji usnął na siedząco w drodze do samochodu i nie obudziło go nawet przekładanie do fotelika. Cieszę się, że pojechaliśmy. Ktoś z was też był?

Komentarze

  1. Super atrakcje, u nas w piątek też był w mieście festyn i pełno atrakcji dla dzieciaków, mój Krzysiu też padł wieczorem w mega tempie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, strasznie żałuję, że nie pomyślałam o Błoniach. Na początku września będzie Festiwal Smaków więc może znów coś dla dzieci przygotują;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super:) zapraszam do nas pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. my nie byliśmy i zazdrościmy wypadu:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej