Filip od długiego czasu fascynuje się przyrodą, szczególnie roślinami i owadami. Każdego lata łapie różne żyjątka do butelek i słoików i przeprowadza obserwacje, a następnie zwraca owadom wolność. Z tego względu pozwoliliśmy mu na hodowlę patyczaków.
Z patyczakami po raz pierwszy zetknął się w zerówce, kiedy to ich Pani założyła terrarium w grupie. Filip był tymi żyjątkami zachwycony i bardzo pragnął mieć swój egzemplarz. Swoją hodowlę zaczął od jednego osobnika, którego kupiliśmy w sklepie zoologicznym za 6 zł.
Aby hodować patyczaka trzeba zaopatrzyć się w akwarium/terrarium najlepiej z pokrywą. My posiadamy zwykłe plastikowe zamykane akwarium. Na dnie można wysypać specjalne podłoże kokosowe, nam jednak ono pleśniało, więc aktualnie dno wykładane jest ręcznikami kuchennymi. Terrarium trzeba nawilżać (np.spryskiwać wodą), aby zapewnić patyczakom wodę do picia.
Najważniejsze jest oczywiście jedzenie. Patyczaki żywią się roślinami i tak naprawdę wybór jest ogromny. Jedzą liście, trawę, mlecze, natkę pietruszki, zioła i wiele innych roślin.
Bardzo ciekawą sprawą jest rozmnażanie, ponieważ samica patyczaka nie potrzebuje partnera. Patyczaki rozmnażają się przez partenogenezę, co oznacza, że większość osobników to samice, które składają jajka, z których również wykluwają się samice. W praktyce oznacza to, że jeśli na początku masz jednego patyczaka po kilku miesiącach możesz mieć ich kilkanaście lub nawet więcej.
Filipa hodowla składa się aktualnie z 5 osobników, które wykluły mu się z jaj złożonych przez pierwszego. Nie wszystkie owady przeżyły i część jajek niechcący wyrzuciliśmy, gdyby tak się nie stało tych patyczaków byłoby o wiele więcej. Aktualnie te 5 sztuk już dorosło i niedawno zaczęły składać kolejne jaja- jest ich już kilkadziesiąt. Trochę boję się pomyśleć, co będzie jak zaczną się wykluwać młode patyczaki, będzie ich mnóstwo!
Filip uwielbia swoje patyczaki i naprawdę troskliwie się nimi zajmuje. Bardzo lubi brać je na ręce, co mnie osobiście obrzydza.
Czy patyczaki to dobre zwierzątka dla dziecka? Jak najbardziej! Nie wymagają specjalnych warunków, nie trzeba się nimi jakoś specjalnie opiekować. Wystarczy świeże jedzenie i posprzątanie terrarium co jakiś czas. Idealnie nadają się do obserwowania i nauki odpowiedzialności. Nie są zbyt piękne (dla mnie wręcz wstrętne), ale Filip jest nimi zachwycony.
Co myślicie o takich zwierzątkach dla dzieci?
Z patyczakami po raz pierwszy zetknął się w zerówce, kiedy to ich Pani założyła terrarium w grupie. Filip był tymi żyjątkami zachwycony i bardzo pragnął mieć swój egzemplarz. Swoją hodowlę zaczął od jednego osobnika, którego kupiliśmy w sklepie zoologicznym za 6 zł.
Aby hodować patyczaka trzeba zaopatrzyć się w akwarium/terrarium najlepiej z pokrywą. My posiadamy zwykłe plastikowe zamykane akwarium. Na dnie można wysypać specjalne podłoże kokosowe, nam jednak ono pleśniało, więc aktualnie dno wykładane jest ręcznikami kuchennymi. Terrarium trzeba nawilżać (np.spryskiwać wodą), aby zapewnić patyczakom wodę do picia.
Najważniejsze jest oczywiście jedzenie. Patyczaki żywią się roślinami i tak naprawdę wybór jest ogromny. Jedzą liście, trawę, mlecze, natkę pietruszki, zioła i wiele innych roślin.
Bardzo ciekawą sprawą jest rozmnażanie, ponieważ samica patyczaka nie potrzebuje partnera. Patyczaki rozmnażają się przez partenogenezę, co oznacza, że większość osobników to samice, które składają jajka, z których również wykluwają się samice. W praktyce oznacza to, że jeśli na początku masz jednego patyczaka po kilku miesiącach możesz mieć ich kilkanaście lub nawet więcej.
Filipa hodowla składa się aktualnie z 5 osobników, które wykluły mu się z jaj złożonych przez pierwszego. Nie wszystkie owady przeżyły i część jajek niechcący wyrzuciliśmy, gdyby tak się nie stało tych patyczaków byłoby o wiele więcej. Aktualnie te 5 sztuk już dorosło i niedawno zaczęły składać kolejne jaja- jest ich już kilkadziesiąt. Trochę boję się pomyśleć, co będzie jak zaczną się wykluwać młode patyczaki, będzie ich mnóstwo!
Filip uwielbia swoje patyczaki i naprawdę troskliwie się nimi zajmuje. Bardzo lubi brać je na ręce, co mnie osobiście obrzydza.
Czy patyczaki to dobre zwierzątka dla dziecka? Jak najbardziej! Nie wymagają specjalnych warunków, nie trzeba się nimi jakoś specjalnie opiekować. Wystarczy świeże jedzenie i posprzątanie terrarium co jakiś czas. Idealnie nadają się do obserwowania i nauki odpowiedzialności. Nie są zbyt piękne (dla mnie wręcz wstrętne), ale Filip jest nimi zachwycony.
Co myślicie o takich zwierzątkach dla dzieci?
Super postawa, brawo dla mamy . Tak się zainspirowałam , że chętnie odkupie od Filipa jedno zwierzątko dla wnusi , Brawo
OdpowiedzUsuń