Cecylka Knedelek to bohaterka literacka, którą bardzo dobrze znamy. Wielokrotnie wypożyczaliśmy te książeczki z biblioteki, a dwie z nich mamy nawet w naszej domowej biblioteczce (Słownik ortograficzny oraz Cecylka Knedelek i Boże Narodzenie). Chłopcy lubią opowieści o Cecylce i jej przyjaciółce gąsce Walerii, więc bardzo ucieszyli się, kiedy dotarła do nas gra z tymi postaciami. A ponieważ jest to gra na zasadzie memory, to szczególnie uszczęśliwiony jest Kubuś, bo on to uwielbia i prawie zawsze wygrywa;)
Największą zaletą "Memory z Cecylką Knedelek" jest edukacyjny aspekt gry. Nie jest to bowiem jedynie szukanie identycznych obrazków, ale przede wszystkim doskonała, praktyczna nauka zagadnień związanych z pierwszą pomocą. O tym, że temat jest ważny i potrzebny wiedzą chyba wszyscy, ale nie każdy wie, że już małe dzieci można z tym tematem zaznajamiać zwłaszcza podczas zabawy. Twórcom gry to połączenie wyszło idealnie.
Gra składa się z 40 kart, które tworzą 20 par. Każda para to jedno zagadnienie związane z pierwszą pomocą. Ich bohaterką jest gąska Walerka, która mówi na przykład o tym co pić i jeść, kiedy mamy problemy z brzuszkiem, jak udzielać pierwszej pomocy, w jaki sposób wzywać pomoc. Podpowiada również dzieciom, żeby nie zrywały strupków, znały zawartość domowej apteczki, czy ogrzewały zmarźnięte nóżki w ciepłej wodzie.
Te 20 praktycznych rad to rzeczy na tyle proste, aby dzieci mogły je zrozumieć i zapamiętać, a jednocześnie cenne wskazówki, które warto, aby każdy znał. Jestem pewna, że niektóre z nich mogą zaskoczyć nawet dorosłych.
Zasady gry są bardzo proste i niczym nie różnią się od standardowej gry memory. Wszystkie karty rozkładamy obrazkami do dołu, a następnie każdy gracz podnosi dwie z nich. Ważne jest, aby każdy uważnie obserwował odkrywane karty i zapamiętywał, gdzie co jest ukryte. Jeśli trafimy parę zabieramy ją i zyskujemy dodatkowy ruch.
Wygrywa osoba, która odkryje najwięcej par.
Gra posiada bardzo praktycznie, malutkie pudełko, które nie dość, że zajmuje mało miejsca na półce, to jeszcze jest łatwe do zabrania na przykład na wakacje. Zaznaczę jeszcze, że rozgrywka wcale nie jest taka prosta, bo obrazki są dość podobne do siebie i wcale nie jest tak łatwo zapamiętać, gdzie co jest ukryte.
Jak widzicie gra jest bardzo ciekawa i świetnie łączy ze sobą zabawę z praktycznymi wiadomościami. My gramy z przyjemnością i polecamy.
Grę kupicie tutaj
Największą zaletą "Memory z Cecylką Knedelek" jest edukacyjny aspekt gry. Nie jest to bowiem jedynie szukanie identycznych obrazków, ale przede wszystkim doskonała, praktyczna nauka zagadnień związanych z pierwszą pomocą. O tym, że temat jest ważny i potrzebny wiedzą chyba wszyscy, ale nie każdy wie, że już małe dzieci można z tym tematem zaznajamiać zwłaszcza podczas zabawy. Twórcom gry to połączenie wyszło idealnie.
Gra składa się z 40 kart, które tworzą 20 par. Każda para to jedno zagadnienie związane z pierwszą pomocą. Ich bohaterką jest gąska Walerka, która mówi na przykład o tym co pić i jeść, kiedy mamy problemy z brzuszkiem, jak udzielać pierwszej pomocy, w jaki sposób wzywać pomoc. Podpowiada również dzieciom, żeby nie zrywały strupków, znały zawartość domowej apteczki, czy ogrzewały zmarźnięte nóżki w ciepłej wodzie.
Te 20 praktycznych rad to rzeczy na tyle proste, aby dzieci mogły je zrozumieć i zapamiętać, a jednocześnie cenne wskazówki, które warto, aby każdy znał. Jestem pewna, że niektóre z nich mogą zaskoczyć nawet dorosłych.
Zasady gry są bardzo proste i niczym nie różnią się od standardowej gry memory. Wszystkie karty rozkładamy obrazkami do dołu, a następnie każdy gracz podnosi dwie z nich. Ważne jest, aby każdy uważnie obserwował odkrywane karty i zapamiętywał, gdzie co jest ukryte. Jeśli trafimy parę zabieramy ją i zyskujemy dodatkowy ruch.
Wygrywa osoba, która odkryje najwięcej par.
Gra posiada bardzo praktycznie, malutkie pudełko, które nie dość, że zajmuje mało miejsca na półce, to jeszcze jest łatwe do zabrania na przykład na wakacje. Zaznaczę jeszcze, że rozgrywka wcale nie jest taka prosta, bo obrazki są dość podobne do siebie i wcale nie jest tak łatwo zapamiętać, gdzie co jest ukryte.
Jak widzicie gra jest bardzo ciekawa i świetnie łączy ze sobą zabawę z praktycznymi wiadomościami. My gramy z przyjemnością i polecamy.
Grę kupicie tutaj
Gra wydaje się być świetnym pomysłem na prezent dla najmłodszych.
OdpowiedzUsuńPrzez takie gry może w łatwy sposób przekazać dziecku wiedzę na temat pierwszej pomocy.
OdpowiedzUsuńKurs BLS to szkolenie dla osób, które chcą nauczyć się, jak udzielać pomocy w nagłych przypadkach związanych z zatrzymaniem krążenia.
OdpowiedzUsuń