Śmiało mogę stwierdzić, że thrillery psychologiczne to ostatnio, obok powieści obyczajowych mój ulubiony rodzaj książek. Aktualnie w kolejce mam kilka thrillerów i pochłaniam je jeden po drugim. Dziś rano skończyłam czytać kolejny i od razu, na świeżo postanowiłam podzielić się z Wami moją opinią.
"Człowiek z lasu" to thriller, który charakteryzuje się nieco mrocznym, niepokojącym klimatem. Osią powieści jest legenda o tajemniczym człowieku z lasu, który prześladuje i porywa młode dziewczyny. Opowieść ta jest bardzo żywa wśród społeczności małego miasteczka i popycha bohaterów do tragicznych czynów.
W książce przeplata się kilka różnych wydarzeń i mamy tutaj do czynienia z kilkoma czasami akcji. Ten najbardziej współczesny to rok 2018, w którym wydarzenia poznajemy z perspektywy dziennikarki Grety zajmującej się przypadkiem młodej dziewczyny Amber, o której powstaje film dokumentalny. Amber stała się sławna po tym jak przed dwoma laty dopuściła się morderstwa, a następnie została uniewinniona. Co ciekawe niemal do końca nie wiadomo kogo i dlaczego Amber zabiła.
Drugi czas akcji to rok 2016, w którym stopniowo poznajemy wydarzenia, które doprowadziły Amber do jej krwawego czynu. Ich początkiem było pojawienie się matki Amber- Sadie, która porzuciła swoją córkę, gdy ta miała kilka dni. Sadie pewnej nocy po prostu zniknęła z życia swojej rodziny, a wychowaniem Amber zajął się ojciec. Po powrocie Sadie próbuje zbudować relację z córką, jednak cienie przeszłości nieustannie jej w tym przeszkadzają.
I wreszcie kolejny czas akcji to wydarzenia sprzed kilkunastu lat, w których grupa kilkunastoletnich dziewczynek zafascynowana legendą o Człowieku z lasu coraz bardziej brnie w obsesję na punkcie tej opowieści.
Książka ma bardzo różnorodne opinie, ale mi się podobała. Choć podczas czytania musiałam być nieustannie skupiona, żeby nie pogubić się w wydarzeniach, to jednak podobało mi się stopniowe odkrywanie kolejnych elementów zagadki oraz mroczny klimat, który momentami wywoływał uczucie niepokoju. Autorce udało się mnie zaciekawić i zaskoczyć, a właśnie ten element zaskoczenia lubię w thrillerach najbardziej. Były emocje, była ciekawość, co będzie dalej i zastanawianie się, o co tak naprawdę w tym wszystkich chodzi.
Kilka informacji o książce:
Autor: Phoebe Locke
Wydawnictwo: Czarna Owca
Okładka: miękka
Liczba stron: 320
Rok wydania: 2019
Cena: ok 18 zł
Książ ka na stronie wydawnictwa- kliknij tutaj
"Człowiek z lasu" to thriller, który charakteryzuje się nieco mrocznym, niepokojącym klimatem. Osią powieści jest legenda o tajemniczym człowieku z lasu, który prześladuje i porywa młode dziewczyny. Opowieść ta jest bardzo żywa wśród społeczności małego miasteczka i popycha bohaterów do tragicznych czynów.
W książce przeplata się kilka różnych wydarzeń i mamy tutaj do czynienia z kilkoma czasami akcji. Ten najbardziej współczesny to rok 2018, w którym wydarzenia poznajemy z perspektywy dziennikarki Grety zajmującej się przypadkiem młodej dziewczyny Amber, o której powstaje film dokumentalny. Amber stała się sławna po tym jak przed dwoma laty dopuściła się morderstwa, a następnie została uniewinniona. Co ciekawe niemal do końca nie wiadomo kogo i dlaczego Amber zabiła.
Drugi czas akcji to rok 2016, w którym stopniowo poznajemy wydarzenia, które doprowadziły Amber do jej krwawego czynu. Ich początkiem było pojawienie się matki Amber- Sadie, która porzuciła swoją córkę, gdy ta miała kilka dni. Sadie pewnej nocy po prostu zniknęła z życia swojej rodziny, a wychowaniem Amber zajął się ojciec. Po powrocie Sadie próbuje zbudować relację z córką, jednak cienie przeszłości nieustannie jej w tym przeszkadzają.
I wreszcie kolejny czas akcji to wydarzenia sprzed kilkunastu lat, w których grupa kilkunastoletnich dziewczynek zafascynowana legendą o Człowieku z lasu coraz bardziej brnie w obsesję na punkcie tej opowieści.
Książka ma bardzo różnorodne opinie, ale mi się podobała. Choć podczas czytania musiałam być nieustannie skupiona, żeby nie pogubić się w wydarzeniach, to jednak podobało mi się stopniowe odkrywanie kolejnych elementów zagadki oraz mroczny klimat, który momentami wywoływał uczucie niepokoju. Autorce udało się mnie zaciekawić i zaskoczyć, a właśnie ten element zaskoczenia lubię w thrillerach najbardziej. Były emocje, była ciekawość, co będzie dalej i zastanawianie się, o co tak naprawdę w tym wszystkich chodzi.
Kilka informacji o książce:
Autor: Phoebe Locke
Wydawnictwo: Czarna Owca
Okładka: miękka
Liczba stron: 320
Rok wydania: 2019
Cena: ok 18 zł
Książ ka na stronie wydawnictwa- kliknij tutaj
To mój ulubiony gatunek. Zaraz obok książeczek dla dzieci oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo często sięgam po thrillery psychologiczne. Uwielbiam ten gatunek literacki. Dziękuję bardzo za polece.
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie książki. Zwłaszcza na wakacyjne wyjazdy i jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuń