Nasza wycieczka- Skarpa Dobrska-Mięćmierz-Puławy

W sobotę korzystając z pięknej pogody wybraliśmy się na kolejną wycieczkę. Tym razem wybraliśmy okolice Kazimierza Dolnego, ale co ciekawe sam Kazimierz obejrzeliśmy tylko z samochodu. W naszej wycieczce postawiliśmy na okolice tego słynnego miasteczka.

Pierwszym punktem naszej wycieczki była Skarpa Dobrska. Jest to punkt widokowy położony kilkanaście kilometrów od Kazimierza, w rezerwacie przyrody Podgórz. W okolice Skarpy bez problemu doprowadziły nas mapy Google. Jednak już na miejscu początkowo pomyliliśmy ścieżki i musieliśmy się wracać. Aby dojść do Skarpy trzeba udać się drogą umiejscowioną na przeciwko tego drogowskazu i znajdujących się tam tablic informacyjnych. Tam też zostawiliśmy nasz samochód.


Pod samą skarpę, tą drogą można dojechać samochodem, ale ja jednak polecam spacer, bo po drodze roztaczają się piękne widoki. Droga początkowo prowadzi obok zabudowań gospodarskich, a następnie pól.



Kiedy wychodzimy na ścieżkę między polami możemy podziwiać piękną panoramę okolicy, widać nawet zamek w Janowcu.



Po chwili droga przechodzi w malowniczy wąwóz:




Zaraz za wąwozem jeszcze chwilka w górę, gdzie znajduje się przystanek w postaci drewnianej chatki pokrytej strzechą, a w jej środku umieszczone są tablice informacyjne:


I wreszcie mamy punkt widokowy, czyli Skarpa Dobrska w całej okazałości, a z niej przepiękny widok na okolicę. Warto przejść też kawałeczek dalej, bo stamtąd widok jest jeszcze ładniejszy. Muszę Wam powiedzieć, że poczułam się tam, jak w górach. Cudowne miejsce!





Pięknie, prawda? Schodzimy tą samą drogą. Cała trasa na Skarpę ma ok kilometra długości, więc naprawdę warto się przejść zamiast wjeżdżać samochodem.


Drugi punkt naszej wycieczki to Mięćmierz, I tu uwaga, na mapy Google, które chciały nas poprowadzić 4 km polną wyboistą drogą. Całe szczęście w porę zawróciliśmy, bo nie wiem, jakby to się skończyło. Ostatecznie zostaliśmy poprowadzeni drogą asfaltową, która częściowo wiedzie przez las, już myślałam, że znowu gdzieś zbłądzimy, aż zobaczyliśmy to:


Mięćmierz to bardzo malutka miejscowość. Jest tam kilka domów, zabytkowa studnia, karczma, gdzie można zjeść obiad i punkt widokowy. Dojście na punkt widokowy jest oznaczone drogowskazem, więc łatwo tam trafić. Początkowo podejście wygląda tak:


A następnie przechodzi w kamienno-drewniane schody:


Z punktu widokowego możemy podziwiać piękną panoramę z widokiem na Wisłę. Widać również zamek w Janowcu:






Z Mięćmierza udaliśmy się do Puław, gdzie wybraliśmy się na spacer do Parku Czartoryskich. Wstęp do parku jest bezpłatny, natomiast aby zwiedzić budynki w środku trzeba wykupić bilet wstępu. My zwiedzanie w środku sobie odpuściliśmy, za to park obeszliśmy cały. Jest to bardzo rozległy teren. Na terenie parku znajduje się kilka budynków m.in słynna świątynia Sybilli, czy piękne małe pałacyki.
Chłopakom bardzo podobały się pawie, które w ogóle się nie boją i podchodzą bardzo blisko:




Pierwsza część parku to powiedziałabym część reprezentacyjna, z dziedzińcem pałacu, kwiatami i sadzawką.



Natomiast część druga, to już parkowe alejki i różne ciekawe zakątki, a także wspomniane wcześniej różne budynki. Park jest bardzo duży, więc można tam spacerować naprawdę długo.







Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie wybrali się jeszcze na spacer po mieście. Puławy bardzo nam się spodobały. Nawet nie przypuszczałam, że to takie przyjemne i ładne miasto.

Podsumowując- wycieczka udała nam się świetnie. Wszystkie odwiedzone miejsca bardzo nam się podobały. Nawet nie sądziłam, że na Lubelszczyźnie mamy takie ciekawe punkty widokowe z widokami, które naprawdę robią wrażenie.
Przeszliśmy łącznie 12 km.

Komentarze

  1. Super trasy dla całej rodziny. Moimchłopcy byli by zachwyceni. Lubi taką formę spędzania wolnego czasu. Można w piękny sposób i za małe pieniądze, pokazać ,dzieciom jaką Polska jest piękna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super trasy dla całej rodziny. Moimchłopcy byli by zachwyceni. Lubi taką formę spędzania wolnego czasu. Można w piękny sposób i za małe pieniądze, pokazać ,dzieciom jaką Polska jest piękna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie napisany wpis. Czekam na wiele więcej

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej