W dzisiejszym poście mam przyjemność zaprezentować Wam nową książkę znanego polskiego autora jakim jest Michał Rusinek. Ten niestrudzony językowy detektyw tym razem pod lupę bierze występujące w Polsce nazwiska. Temat musicie przyznać, bardzo niestandardowy, ale z drugiej strony nazwisko ma każdy z nas, więc jak najbardziej warto o tym porozmawiać z dziećmi. Moi chłopcy na przykład już kilka razy zadawali pytania związane z nazwiskami- a skąd się one biorą? A czy można sobie wybrać albo zmienić? A czy każdy musi mieć nazwisko, czy można nie mieć? Dzięki książce "Podbibięta, czyli co się kryje w nazwiskach" zyskaliśmy okazję do tego, aby zagłębić się w temat.
W swojej książce autor pokazuje dzieciom jakie są najczęstsze pochodzenia nazwisk występujących w Polsce. Jak się okazuje wiele nazwisk wywodzi się od nazw miejscowości, w której mieszkali nasi przodkowie, od imion ich rodziców, czy też wykonywanych zawodów. Wiele nazwisk ma pochodzenie zagraniczne lub swój początek bierze z nadanego kiedyś pseudonimu.
Niestety nie znaleźliśmy tutaj naszego nazwiska, za to mogliśmy poczytać o kilku nazwiskach, które noszą np. artyści lub politycy.
Książkę warto potraktować jako zbiór ciekawostek oraz zachętę do tego, aby spróbować rozszyfrować genezę swojego nazwiska. Jest to także inspiracja do tego, aby spróbować poznać historię własnej rodziny i zagłębić się w pochodzenie naszych przodków. Myślę również, że książka "Podbipięta" może być dobrym punktem wyjścia do rozmowy z dzieckiem w przypadku, kiedy ma ono problemy z własnym nazwiskiem i doświadcza wyśmiewania lub samo naśmiewa się z nazwisk innych dzieci. Takie rzeczy niestety mają miejsce, więc warto temat przerobić z dziećmi. Jest to oczywiście również zachęta do tego, aby poznawać nasz język i pobawić się w rozszyfrowywanie ukrytych w nazwiskach słów.
Dodam również, że książka jest fantastycznie zilustrowana przez panią Joannę Rusinek.
Książkę kupicie tutaj
Komentarze
Prześlij komentarz