Dziś przychodzę do Was z recenzją kolejnej nowości z wydawnictwa Czarna Owca. Jest to wrześniowa premiera i tym razem nieco inny gatunek niż zwykle, ponieważ jest to kryminał. Ale jeśli słysząc kryminał spodziewacie się rozlewu krwi, to tutaj tego nie znajdziecie. Tutaj wątek kryminalny jest nieco bardziej subtelny, choć oczywiście nie brakuje mocnych scen.
Bohaterką książki jest Laura, 45 letnia kobieta, która po trzydziestu latach wraca do małej wioski, w której jako dziecko spędzała wakacje. Okoliczności są przykre- Laura musi uporządkować sprawy po swojej zmarłej cioci, której nie widziała trzydzieści lat. Jednak jak się okazuje ciotka nie zapomniała o bratanicy i zapisała jej w spadku swój majątek. Laura musi podjąć decyzję komu sprzedać letnisko, ale zanim to zrobi próbuje rozwikłać tajemnice z przeszłości. Trzydzieści lat nieobecności ma bowiem swoją przyczynę. W 1987 roku w czasie wakacji doszło do tragicznego pożaru, w którym ucierpiała Laura i jej przyjaciele. Laura przeżyła, a jedyną pamiątką po tragedii są blizny i traumatyczne wspomnienia. Niestety w pożarze zginęła koleżanka kobiety.
Jak się okazuje pomimo, że od pożaru minęło już wiele lat mieszkańcy wioski nadal doskonale pamiętają o tych wydarzeniach. Laura na każdym kroku spotyka się z wspomnieniami i jak się okazuje nie jest zbyt mile widziana w małej lokalnej społeczności. W dodatku na jaw wychodzą różne tajemnice z przeszłości, które zupełnie zmieniają obraz tragedii.
Książka jest bardzo wciągająca. Ma w sobie wszystko to, co lubię- wartka akcja, wiele nieprzewidzianych wydarzeń, próby rozwikłania tajemnic z przeszłości i cofanie akcji o kilkanaście lat. Trudno mi zdefiniować, czy jest to kryminał, czy raczej thriller, nie zmienia to jednak faktu, że książka jest interesująca i trzyma w napięciu.
Kilka informacji o książce:
Autor: Anders de la Motte
Wydawnictwo: Czarna Owca
Okładka: miękka
Liczba stron: 432
Rok wydania: wrzesień 2020
Cena: ok 24 zł
Książka na stronie wydawnictwa- kliknij tutaj
Ksiązka czeka na spotkanie, jestem bardzo jej ciekawa, tym bardziej, że dobrze się bawiłam na spotkaniu z dwoma poprzednimi tomami. :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę, dawno nie czytałam kryminałów.
OdpowiedzUsuń