Przychodzę dziś do Was z bardzo dobrą wiadomością. Nie wiem, czy już widzieliście, ale w bardzo fajnej i lubianej przez dzieci serii książek "Mały miś" pojawiły się trzy nowe tytuły. Książeczki te ukazywały się wcześniej w małym formacie, a niedawno wydawnictwo wypuściło te same tytuły nieco większej wielkości. Kilka miesięcy temu pokazywałam Wam trzy z nich (kliknij tutaj), a dziś mam przyjemność zaprezentować kolejne, czyli:
Już po tytułach widzimy, że jest to seria, która pokazuje dzieciom różne sytuacje, z którymi stykają się one w codziennym życiu. Dzięki przygodom małego Misia dzieci mogą poznać różne czynności i wydarzenia oraz oswoić się z nimi. Dla każdego dziecka pojawienie się rodzeństwa, czy pójście do przedszkola to ogromnie ważne i niekiedy stresujące sytuacje, natomiast złość, to uczucie, którego każdy doświadcza na co dzień. Dzieci odczuwają emocje inaczej od dorosłych i choć nam się wydaje, że nic wielkiego się nie dzieje, dla malucha może to być ogromne przeżycie. Dzięki tym książeczkom możemy pomóc naszym pociechom i pokazać im, że to, co jest nowe i stresujące zazwyczaj okazuje się fantastyczną przygodą.
Historyjki w książkach są bardzo krótkie, ciepłe i ciekawie przedstawione. Całości dopełniają fantastyczne, kolorowe ilustracje. To wszystko razem daje naprawdę świetną całość. Muszę Wam powiedzieć, że mój Kuba choć ma już 5 lat uwielbia te książeczki i bardzo często do nich wraca.
W tej serii na szczególną uwagę zasługują rodzice małego misia, którzy bardzo mądrze podchodzą do wychowania swojego synka. Rozmawiają z nim, uczą samodzielności, a przede wszystkim wspierają i szanują jego zdanie. Bardzo mi się podobają!
Seria "Mały miś" to książeczki, które idealnie sprawdzą się zarówno dla maluszków (w wieku 0-2 latka), jak i dla dzieci w wieku przedszkolnym. Są naprawdę przyjemne w odbiorze i wartościowe pod względem treści. Jest to seria, po którą zdecydowanie warto sięgnąć z naszymi maluchami.
Jeśli zainteresowały Was te książeczki, to znajdziecie je na stronie wydawnictwa Aksjomat- kliknij tutaj
- "Mały miś czeka na braciszka"
- "Mały miś idzie do przedszkola"
- "Mały miś się złości"
Już po tytułach widzimy, że jest to seria, która pokazuje dzieciom różne sytuacje, z którymi stykają się one w codziennym życiu. Dzięki przygodom małego Misia dzieci mogą poznać różne czynności i wydarzenia oraz oswoić się z nimi. Dla każdego dziecka pojawienie się rodzeństwa, czy pójście do przedszkola to ogromnie ważne i niekiedy stresujące sytuacje, natomiast złość, to uczucie, którego każdy doświadcza na co dzień. Dzieci odczuwają emocje inaczej od dorosłych i choć nam się wydaje, że nic wielkiego się nie dzieje, dla malucha może to być ogromne przeżycie. Dzięki tym książeczkom możemy pomóc naszym pociechom i pokazać im, że to, co jest nowe i stresujące zazwyczaj okazuje się fantastyczną przygodą.
Historyjki w książkach są bardzo krótkie, ciepłe i ciekawie przedstawione. Całości dopełniają fantastyczne, kolorowe ilustracje. To wszystko razem daje naprawdę świetną całość. Muszę Wam powiedzieć, że mój Kuba choć ma już 5 lat uwielbia te książeczki i bardzo często do nich wraca.
W tej serii na szczególną uwagę zasługują rodzice małego misia, którzy bardzo mądrze podchodzą do wychowania swojego synka. Rozmawiają z nim, uczą samodzielności, a przede wszystkim wspierają i szanują jego zdanie. Bardzo mi się podobają!
Seria "Mały miś" to książeczki, które idealnie sprawdzą się zarówno dla maluszków (w wieku 0-2 latka), jak i dla dzieci w wieku przedszkolnym. Są naprawdę przyjemne w odbiorze i wartościowe pod względem treści. Jest to seria, po którą zdecydowanie warto sięgnąć z naszymi maluchami.
Mamy z tej serii książeczkę o tym, jak miś szedł do przedszkola. Dla malucha to serio idealna. :)
OdpowiedzUsuń