Osoby, które regularnie śledzą naszego Facebooka z pewnością wiedzą, że ostatni tydzień spędziliśmy na cudownych wakacjach u mojej babci na wsi. Mieliśmy tam raj- ja całymi dniami czytałam książki na leżaku, a chłopcy bawili się, huśtali i jeździli na rowerach.
Pod koniec wyjazdu wpadliśmy na pomysł, że w niedzielny poranek możemy odwiedzić Muzeum Przyrodnicze Poleskiego Parku Narodowego, które znajduje się kilkanaście kilometrów od wsi, w której mieszka moja babcia. Muzeum okazało się wspaniałym miejscem na wycieczkę z dziećmi, zresztą już jakiś czas temu obiecaliśmy Filipkowi, że zabierzemy go w takie miejsce.
Muzeum, a dokładnie Ośrodek Dydaktyczno-Muzealny Poleskiego Parku Narodowego mieści się w miejscowości Stare Załucze 8, niedaleko Urszulina.
Ogromnym plusem tego miejsca są bardzo tanie bilety wstępu- bilet normalny kosztuje tylko 6 zł, ulgowy 3 zł, a dzieci do lat 7 zwiedzają za darmo. Jest także opcja biletu rodzinnego (max.6 osób) za 14 zł. Zaznaczę jeszcze, że w tym miejscu można kupić także bilety wstępu na różne ścieżki przyrodnicze Poleskiego Parku Narodowego.
Wejścia do muzeum strzeże taki uroczy ptaszek, który zachęca do zrobienia sobie z nim zdjęcia:
Na terenie muzeum znajduje się kilka sal z różnymi eksponatami. W sali przy wejściu znajdują się akwaria oraz skamieliny, próbki ziem itd.
Na korytarzu możemy podziwiać lalki w strojach ludowych oraz różne przedmioty historyczne np. monety, broń, miniaturowe budowle, a także piękne fotografie. Jest też mnóstwo tablic informacyjnych.
W kolejnych salach znajduje się to, co najbardziej interesowało chłopców, czyli flora i fauna parku. W gablotach możemy podziwiać wszelkie owady, ptaki i ssaki żyjące na terenie parku. Zwierzęta są oczywiście eksponatami, ale jest również żywa żabka oraz żółw. Muszę powiedzieć, że wszystkie te ekspozycje zrobiły na nas ogromne wrażenie.
Na zdjęciach tego nie widać, ale te sale są naprawdę spore i jest w nich bardzo dużo eksponatów.
W budynku muzeum znajduje się także sala, w której możemy obejrzeć wyposażenie dawnych domów:
Tyle jeśli chodzi o sam budynek muzealny, jednak nie jest to koniec zwiedzania, bowiem na zewnątrz również znajdują się ciekawe rzeczy. Naprzeciwko budynku jest pomieszczenie, w którym możemy obejrzeć dawne wozy, bryczki, warsztat kowala, czy zbiornik na zboże.
Na zewnątrz natomiast znajdują się różne ciekawe tablice edukacyjne, domek dla owadów, ekspozycje z rodzajami drewna a także zadaszone stoliki, gdzie można zrobić sobie przerwę i np. coś zjeść.
Dalej znajduje się króciutka ścieżka edukacyjna "Żółwik", prowadząca do bajorka zamieszkanego przez żółwie błotne. Spodziewałam się, że będzie tam jeden żółw, a okazało się, że jest ich kilka- począwszy od malutkich młodych aż po dorosłe okazy.
Na terenie muzeum znajduje się także ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt, w którym aktualnie mieszkają tylko bociany.
Jak widzicie Muzeum Przyrodnicze to świetne edukacyjne miejsce dla całej rodziny. Polecam z całego serca!
Więcej o muzeum oraz o innych atrakcjach Poleskiego Parku Narodowego możecie poczytać na stronie internetowej- kliknij tutaj
Wracając wstąpiliśmy jeszcze na plac zabaw połączony z siłownią oraz ciekawą ścieżką spacerową mieszczący się w Urszulinie.
Dziś już wróciliśmy do domu, ale jeszcze przed wyjazdem wymyśliliśmy, że może w środę znowu pojedziemy do babci na kilka dni. Nacieszymy się domem i bardzo prawdopodobne, że znowu wrócimy na wieś. Było nam tam bardzo dobrze.
Pod koniec wyjazdu wpadliśmy na pomysł, że w niedzielny poranek możemy odwiedzić Muzeum Przyrodnicze Poleskiego Parku Narodowego, które znajduje się kilkanaście kilometrów od wsi, w której mieszka moja babcia. Muzeum okazało się wspaniałym miejscem na wycieczkę z dziećmi, zresztą już jakiś czas temu obiecaliśmy Filipkowi, że zabierzemy go w takie miejsce.
Muzeum, a dokładnie Ośrodek Dydaktyczno-Muzealny Poleskiego Parku Narodowego mieści się w miejscowości Stare Załucze 8, niedaleko Urszulina.
Ogromnym plusem tego miejsca są bardzo tanie bilety wstępu- bilet normalny kosztuje tylko 6 zł, ulgowy 3 zł, a dzieci do lat 7 zwiedzają za darmo. Jest także opcja biletu rodzinnego (max.6 osób) za 14 zł. Zaznaczę jeszcze, że w tym miejscu można kupić także bilety wstępu na różne ścieżki przyrodnicze Poleskiego Parku Narodowego.
Wejścia do muzeum strzeże taki uroczy ptaszek, który zachęca do zrobienia sobie z nim zdjęcia:
Na terenie muzeum znajduje się kilka sal z różnymi eksponatami. W sali przy wejściu znajdują się akwaria oraz skamieliny, próbki ziem itd.
Na korytarzu możemy podziwiać lalki w strojach ludowych oraz różne przedmioty historyczne np. monety, broń, miniaturowe budowle, a także piękne fotografie. Jest też mnóstwo tablic informacyjnych.
W kolejnych salach znajduje się to, co najbardziej interesowało chłopców, czyli flora i fauna parku. W gablotach możemy podziwiać wszelkie owady, ptaki i ssaki żyjące na terenie parku. Zwierzęta są oczywiście eksponatami, ale jest również żywa żabka oraz żółw. Muszę powiedzieć, że wszystkie te ekspozycje zrobiły na nas ogromne wrażenie.
Na zdjęciach tego nie widać, ale te sale są naprawdę spore i jest w nich bardzo dużo eksponatów.
W budynku muzeum znajduje się także sala, w której możemy obejrzeć wyposażenie dawnych domów:
Tyle jeśli chodzi o sam budynek muzealny, jednak nie jest to koniec zwiedzania, bowiem na zewnątrz również znajdują się ciekawe rzeczy. Naprzeciwko budynku jest pomieszczenie, w którym możemy obejrzeć dawne wozy, bryczki, warsztat kowala, czy zbiornik na zboże.
Na zewnątrz natomiast znajdują się różne ciekawe tablice edukacyjne, domek dla owadów, ekspozycje z rodzajami drewna a także zadaszone stoliki, gdzie można zrobić sobie przerwę i np. coś zjeść.
Dalej znajduje się króciutka ścieżka edukacyjna "Żółwik", prowadząca do bajorka zamieszkanego przez żółwie błotne. Spodziewałam się, że będzie tam jeden żółw, a okazało się, że jest ich kilka- począwszy od malutkich młodych aż po dorosłe okazy.
Na terenie muzeum znajduje się także ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt, w którym aktualnie mieszkają tylko bociany.
Jak widzicie Muzeum Przyrodnicze to świetne edukacyjne miejsce dla całej rodziny. Polecam z całego serca!
Więcej o muzeum oraz o innych atrakcjach Poleskiego Parku Narodowego możecie poczytać na stronie internetowej- kliknij tutaj
Wracając wstąpiliśmy jeszcze na plac zabaw połączony z siłownią oraz ciekawą ścieżką spacerową mieszczący się w Urszulinie.
Dziś już wróciliśmy do domu, ale jeszcze przed wyjazdem wymyśliliśmy, że może w środę znowu pojedziemy do babci na kilka dni. Nacieszymy się domem i bardzo prawdopodobne, że znowu wrócimy na wieś. Było nam tam bardzo dobrze.
Niestety myślę, że moja córka jeszcze jest chyba za mała i by się znudziła w miejscu, w którym nie może wszystkiego dotknąć.
OdpowiedzUsuńMiye's Imaginations ♥
Ekspozycja dopasowana do możliwości młodego człowieka🙂
OdpowiedzUsuńChętnie wybierzemy się tam na rodzinny wypad, lubimy zaglądać do takich miejsc. :)
OdpowiedzUsuń