Na blogu kilka razy wspominałam już, że w tym roku wydawnictwo Egmont postanowiło wyjść naprzeciw potrzebom najmłodszych czytelników i specjalnie dla nich wypuściło serię "Mój pierwszy komiks 5+". Ogromnie mnie to cieszy, bo bardzo brakowało mi takich komiksów z mniejszą ilością tekstu, które z powodzeniem można zaproponować dzieciom dopiero zaczynającym przygodę z samodzielnym czytaniem. W naszej domowej biblioteczce znalazło się już kilka komiksów z tej serii, w tym najnowszy "W cieniu drzew. Podmuch zimy", o którym dziś chcę Wam opowiedzieć.
W tym uroczym komiksie obserwujemy liska, który przechadza się zimowym lasem. Lisek co chwila się przewraca i z trudem brnie przez śnieg. W pewnej chwili zauważa on cudowną lisiczkę, która od razu wpada mu w oko. I choć lisek próbuje jej zaimponować swoją zaradnością i pomysłowością, co chwila robi coś głupiego. Zamiast podziwu wzbudza w lisiczce wybuchy śmiechu. A to zaplątuje się w swój szalik, a to spada na niego śnieg. W dodatku jest tak onieśmielony, że nie potrafi powiedzieć do lisiczki żadnego sensownego zdania. Na szczęście wszystko dobrze się kończy, a nieporadność liska wcale nie skreśla go w oczach pięknej lisiczki.
Wszystko w tym komiksie mi się podoba! I zabawna treść, i piękne ilustracje, i mały podręczny format. Tak, jak wspomniałam w komiksie jest niewielu tekstu, a główną treść stanowią tutaj rysunki i wyrazy dźwiękonaśladowcze. Jest to idealny komiks na pierwsze spotkanie z takim typem literatury. Moi chłopcy przeczytali go z dużą przyjemnością.
Komiks kupicie na stronie księgarni internetowej Egmont- kliknij tutaj
Bardzo ładna i klimatyczna książka. Jestem pewna, że znajdzie wielu czytelników.
OdpowiedzUsuń