Ulubiona noc wszystkich dzieci już za nami. Chłopcy wieczorem kładli się spać bardzo podekscytowani- nie mogli się doczekać, kiedy przyjdzie Mikołaj i zostawi im pod poduszkami paczki. Filip z tych emocji nie mógł usnąć, a ja miałam duży problem bo nie miałam jak naszykować paczek;)
Chłopcy wierzą w Mikołaja z całą dziecięcą ufnością, a ja nie wyprowadzam ich z błędu. Niech cieszą się tą magią dzieciństwa jak najdłużej.
I nareszcie rano, o 6, kiedy na dworze jeszcze całkiem ciemno chłopcy zerwali się z łóżek i z niesamowitą ekscytacją zabrali się do otwierania paczek. Kilka tygodni wcześniej napisali listy, więc mieli nadzieję, że cokolwiek z ich listy się tam pojawi. Oczywiście przy rozpakowywaniu emocje sięgały zenitu, a okrzyki radości słyszało chyba pół bloku;) Wszystkie rzeczy, które znalazły się w paczkach okazały się strzałem w dziesiątkę. Każdy z chłopców dostał jedną dużą rzecz oraz kilka mniejszych.
Główne elementy to:
U Kubusia klocki Jixin kompatybilne z Lego Duplo. Mamy tych klocków duplo+innych całą wielką skrzynię, ale chłopakom ciągle jest mało, bawią się tym na okrągło, więc każdy nowy zestaw jest dobrym pomysłem.
Filip w swojej paczce znalazł zestaw do hodowania kryształów. Fifi jest dzieckiem, które uwielbia zabawy kreatywne i wszelkie eksperymenty, więc na widok takiego zestawu aż zaświeciły mu się oczy. Teraz czekamy aż tata wróci z pracy i pewnie razem zabiorą się do tworzenia.
Oprócz tego chłopcy dostali po dwie pary grubych świątecznych skarpetek. Moje dzieci uwielbiają grube skarpetki z ładnymi nadrukami, więc nawet nie dali ich zabrać do prania tylko od razu ponakładali;)
Kubuś dostał tez malutki traktorek, a Filip wymarzony zegarek. Zobaczcie jaki super zegarek udało mi się kupić na aliexpress. Obok tarczy ma zaznaczone minuty, co bardzo ułatwia dziecku naukę odczytywania godzin. Filip jest zachwycony i przed wyjściem do szkoły sprawdzał godzinę średnio co 2 minuty:D
Dodatkowo każdy z chłopców znalazł w swojej paczce duży zestaw świątecznych naklejek (już im podkradłam jeden arkusz do podpisywania świątecznych prezentów:D) oraz coś słodkiego i ulubiony soczek.
Cieszę się, że po raz kolejny udało mi się przygotować moim dzieciakom paczki, które wywołały tyle radości. To jest cudowne patrzeć na to ich szczęście o świcie, te błyszczące oczy, to podekscytowanie, że Mikołaj faktycznie był, nie zapomniał, a w dodatku przyniósł takie fajne rzeczy:)
A jak Wam minęły Mikołajki? Co Wasze dzieciaki znalazły w swoich paczkach?
Chłopcy wierzą w Mikołaja z całą dziecięcą ufnością, a ja nie wyprowadzam ich z błędu. Niech cieszą się tą magią dzieciństwa jak najdłużej.
I nareszcie rano, o 6, kiedy na dworze jeszcze całkiem ciemno chłopcy zerwali się z łóżek i z niesamowitą ekscytacją zabrali się do otwierania paczek. Kilka tygodni wcześniej napisali listy, więc mieli nadzieję, że cokolwiek z ich listy się tam pojawi. Oczywiście przy rozpakowywaniu emocje sięgały zenitu, a okrzyki radości słyszało chyba pół bloku;) Wszystkie rzeczy, które znalazły się w paczkach okazały się strzałem w dziesiątkę. Każdy z chłopców dostał jedną dużą rzecz oraz kilka mniejszych.
Główne elementy to:
U Kubusia klocki Jixin kompatybilne z Lego Duplo. Mamy tych klocków duplo+innych całą wielką skrzynię, ale chłopakom ciągle jest mało, bawią się tym na okrągło, więc każdy nowy zestaw jest dobrym pomysłem.
Filip w swojej paczce znalazł zestaw do hodowania kryształów. Fifi jest dzieckiem, które uwielbia zabawy kreatywne i wszelkie eksperymenty, więc na widok takiego zestawu aż zaświeciły mu się oczy. Teraz czekamy aż tata wróci z pracy i pewnie razem zabiorą się do tworzenia.
Oprócz tego chłopcy dostali po dwie pary grubych świątecznych skarpetek. Moje dzieci uwielbiają grube skarpetki z ładnymi nadrukami, więc nawet nie dali ich zabrać do prania tylko od razu ponakładali;)
Kubuś dostał tez malutki traktorek, a Filip wymarzony zegarek. Zobaczcie jaki super zegarek udało mi się kupić na aliexpress. Obok tarczy ma zaznaczone minuty, co bardzo ułatwia dziecku naukę odczytywania godzin. Filip jest zachwycony i przed wyjściem do szkoły sprawdzał godzinę średnio co 2 minuty:D
Dodatkowo każdy z chłopców znalazł w swojej paczce duży zestaw świątecznych naklejek (już im podkradłam jeden arkusz do podpisywania świątecznych prezentów:D) oraz coś słodkiego i ulubiony soczek.
Cieszę się, że po raz kolejny udało mi się przygotować moim dzieciakom paczki, które wywołały tyle radości. To jest cudowne patrzeć na to ich szczęście o świcie, te błyszczące oczy, to podekscytowanie, że Mikołaj faktycznie był, nie zapomniał, a w dodatku przyniósł takie fajne rzeczy:)
A jak Wam minęły Mikołajki? Co Wasze dzieciaki znalazły w swoich paczkach?
Ja także dostałam dzisiaj prezent od Mikołaja ;) Mój Mikołaj kurierem przysłał mi zestaw 8 cudownych ręczników z home&you :p
OdpowiedzUsuńWiara w Mikołaja sprawia, że święta stają się magiczne :)
OdpowiedzUsuńU nas także był Mikołaj!
OdpowiedzUsuń