W dzisiejszym wpisie chciałabym przedstawić Wam kolejną wartościową książkę poruszającą temat emocji. Tym razem jest to opowieść w formie komiksu należącego do doskonale znanej nam serii o rodzinie Borsuków i Lisów. Jest to jedna z moich ulubionych serii komiksowych dla dzieci, którą cenię za piękną grafikę i wartościowy tekst. Ogromnie się cieszę, że wydawane są kolejne tytuły i nowe formy tej serii, jak właśnie wspomniany już komiks o emocjach. To bardzo dobry pomysł na przekazanie dzieciom ważnych treści w łagodny, dostosowany do wieku sposób.
W najnowszym komiksie mama Lisica rozmawia z dziećmi o najważniejszych emocjach, których doświadczamy w naszym życiu. Choć mama Lisica chce, by rozmowa przebiegała w łagodny sposób, to jednak trudno jest zapanować nad emocjami, które wybuchają pomiędzy małymi słuchaczami. Jednak każda taka sytuacja to doskonały moment na omówienie konkretnego uczucia, które stało się udziałem młodych borsuków, lisiczki i ich leśnych przyjaciół. Na podstawie życiowych sytuacji przytrafiających się dzieciom, mama Lisica porusza temat takich emocji jak gniew, strach, obrzydzenie, radość, smutek i zaskoczenie.
Wszystkie emocje omówione są w bardzo ciekawy i przystępny dla dzieci sposób. Najpierw pokazane są w formie konkretnej sytuacji, a następnie omówione w formie wypowiedzi mamy Lisicy. Młodzi czytelnicy dowiedzą się jak rozpoznawać poszczególne emocje, dowiedzą się do czego one służą oraz otrzymają kilka cennych rad, które warto zastosować.
Komiks charakteryzuje się przepiękną grafiką i sympatycznymi bohaterami. Do tej rodzinki za każdym razem wracam z ogromną przyjemnością. Dużą zaletą tej serii komiksów jest również prosty tekst. Komiks ten należy do cyklu "Mój pierwszy komiks 5+", więc z powodzeniem możemy zaproponować go dzieciom, które dopiero rozpoczynają przygodę z taką formą literatury. To wartościowe książki, które promują pozytywne wartości. Polecam z całego serca.
Komiks znajdziecie na stronie księgarni internetowej Egmont.
*Post powstał dzięki współpracy recenzenckiej z wydawnictwem Egmont.
Komentarze
Prześlij komentarz