Mama czyta: "Chcesz cukierka? Idź do Gierka"- recenzja książki

 Chcesz cukierka? 

Idź do Gierka.

Gierek ma, to ci da. 

Kopa w d*** i pa pa

Taki wierszyk podobno recytowano sobie w czasach PRLu. Mi nie było dane tych czasów poznać osobiście, bo urodziłam się w czerwcu 1989 roku, czyli w czasie, kiedy PRL zbliżał się ku końcowi. Jednak jego pozostałości były jeszcze w Polsce długo odczuwalne, więc ze swojego dzieciństwa przypadającego na lata 90 pamiętam sporo PRLowskich akcentów. Ba! Niektóre meble czy gadżety nadal mam okazję oglądać na wsi u mojego dziadka. 

Ogromnie ciekawią mnie te prlowskie czasy, dlatego też  bardzo często sięgam po książki o tej tematyce. Nie jest to zresztą trudne, bo ostatnimi czasy ukazało się naprawdę sporo nowości mających formę wspomnień o życiu w czasach PRLu. Jedną z nich- książkę "Chcesz cukierka? Idź do Gierka. Wspomnienia z dzieciństwa w złotej dekadzie gierkowskiej" znalazłam w ofercie księgarni taniaksiążka.pl. 


Autorzy książki, Małgorzata Czapczyńska i Marcin Ziętkiewicz snują ciekawą opowieść o swoim dzieciństwie i młodości przypadającej na lata 70 i 80. Najpierw do czytelnika zwraca się pani Małgorzata, która w niezwykle barwny sposób przywołuje wspomnienia z dzieciństwa. Możemy tutaj poczytać o beztroskich zabawach, o wakacjach na wsi, o rodzinnym życiu autorki. Wspomina ona swoich dziadków, sąsiadów i rodzinę, przywołuje różne anegdotki. Możemy tutaj przeczytać np. o zakupach w tamtych czasach, o pierwszym kolorowym telewizorze, o dostępnych słodyczach i sposobach na radzenie sobie z wszechobecnymi brakami. Autorka wspomina dawne święta,szkołę,  pochody pierwszomajowe, zimę stulecia, a nawet obecność taboru cygańskiego we wsi. Czytając te wspomnienia można naprawdę w wyobraźni przenieść się te kilkadziesiąt lat wstecz i choć troszeczkę poczuć klimat tamtych lat. 

Wspomnienia pani Małgorzaty przeczytałam jednym tchem, natomiast nieco gorzej czytało mi się wspomnienia pana Marcina Ziętkiewicza, choć oczywiście one również sprawiły mi wiele przyjemności. Autor ma nieco inny styl pisania, przez co trudno było mi się przestawić. Pan Marcin również opowiada o swoim dzieciństwie i młodości oraz przygodach, które było mu dane przeżyć w tamtych czasach. Wspomina on na przykład pełne emocji gry w kapsle, marzenia o podróżach, zabawy w wojnę, ogniska i spotkania towarzyskie. Przywołuje wspomnienia ciekawych ludzi, którzy żyli w tamtych czasach i opowiada nam trochę o codziennym życiu. 

Tekst książki uzupełniony jest fotografiami z czasów PRLu przez co książkę czyta się jeszcze przyjemniej. 

"Chcesz cukierka? Idź do Gierka" to idealna książka zarówno dla osób, które chcą poznać czasy PRLu i dowiedzieć się, jak wtedy żyło się ludziom, jak i dla tych, którzy te czasy pamiętają i czasem mają ochotę trochę je powspominać. 

Książkę jak najbardziej polecam. 

Zachęcam również do odwiedzenia strony księgarni taniaksiążka.pl- znajdziecie tam dużo ciekawych nowości. 


 

Komentarze

  1. Ja również nie pamiętam tych czasów. Słyszałam o książce, ale jakoś mnie nie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej