Pucio u lekarza- nowa część uwielbianej serii dla najmłodszych

 Książeczki o Puciu to bez wątpienia jedne z ulubionych tytułów małych dzieci. Sympatyczni bohaterowie i sytuacje znane najmłodszym sprawiają, że dzieci chętnie słuchają opowieści o przygodach Pucia i Misi. Mój Kuba, kiedy był młodszy uwielbiał, kiedy czytałam mu te książeczki. Widzę, że również w żłobku, w którym pracuję Pucio jest najczęściej wybieraną książeczką do czytania i oglądania. Do tej pory znałam tylko "Pucie" w dużym formacie, byłam zatem ciekawa jak prezentują się te mniejsze książeczki, które zaczęły pojawiać się na rynku wydawniczym. Z tego powodu skusiłam się na pozycję "Pucio u lekarza", którą znalazłam w księgarni taniaksiążka.pl. Oczywiście moi chłopcy są już na nią za duzi, ale w pracy taki tytuł na pewno mi się przyda. Jest to książeczka całokartonowa, więc bez obaw można ją zaproponować nawet maluchom. 


 Jak łatwo się domyśleć w książeczce mamy poruszony temat chorowania i wizyty u lekarza. Nasz ulubiony bohater źle się czuje, ma gorączkę, kaszel i katar, więc razem z mamą udaje się na wizytę do doktor Anny. Tam sympatyczna lekarka prosi Pucia o pomoc z zbadaniu maskotki, która również zachorowała. Po badaniu doktor Anna wypisuje receptę i zaleca Puciowi inhalacje i krople na katar. Mama przygotowuje synkowi również zdrowy koktajl z warzyw i owoców. Po kilku dniach Pucio czuje się już dobrze i z radością może wrócić do przedszkola. 



Celem książeczki jest oczywiście oswojenie dzieci z wizytami u lekarza. Na przykładzie Pucia maluchy mogą zobaczyć, że badanie lekarskie to nic strasznego. Dzieciaczki dowiedzą się tutaj również z jakimi przyrządami będą miały do czynienia w lekarskim gabinecie oraz jakie są częste objawy choroby. Bardzo podoba mi się, że w historyjce pokazane jest również stosowanie spraju do nosa oraz inhalacji, z którymi wiele dzieci ma problem. Rodzice często szukają pomysłów jak oswoić dziecko z inhalatorem, a taka książeczka to bardzo fajna pomoc. Skoro Pucio inhaluje się z radością, to przecież to nie może być nic strasznego:) 




Myślę, że "Pucio u lekarza" to książeczka, która przypadnie dzieciom do gustu. Maluszki uwielbiają takie historyjki i kochają Pucia, więc na pewno i ten nowy tytuł przyjmą z dużym zainteresowaniem. 

Polecam książeczkę i zachęcam do odwiedzenia strony księgarni taniaksiążka.pl- czeka tam na Was dużo świetnych nowości dla dzieci i dorosłych. 

Komentarze

  1. Bardzo ładna pod względem graficznym książeczka. Sama ta historia też brzmi ciekawie, szczególnie część o badaniu przez Pucia chorej lalki w gabinecie lekarskim.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej