Mama czyta: "Ślady" Katarzyna Kielecka Tom I i tom II

Dziś zapraszam Was na recenzję głośnej marcowej premiery nowych książek pani Katarzyny Kieleckiej. Są to dwa tomy, które ukazały się jednocześnie, co zdarza się raczej rzadko, ale jednocześnie jest bardzo korzystne dla czytelnika. Książki, o których mowa to "Ślady. Psim tropem" oraz "Ślady. Rudy warkocz".

Ta dwutomowa powieść okazała się dla mnie dużym zaskoczeniem. Muszę przyznać, że zwiodła mnie ta sielankowa okładka i spodziewałam się typowej literatury obyczajowej, umiejscowionej nad naszym pięknym morzem, książki lekkiej, typowo "kobiecej". Jednocześnie znając już nieco pióro pani Katarzyny Kieleckiej mogłam się domyśleć, że autorka czymś mnie zaskoczy. Jak się okazało "Ślady" to żadna tam obyczajówka, to bardziej trzymający w napięciu thriller z wątkiem kryminalnym. Oczywiście ten wątek obyczajowy również tutaj znajdziecie, ale nie jest on dominujący.

W książce poznajemy dalsze losy rodzeństwa Rawickich- Edyty i Wojtka. Jest to kontynuacja cyklu "Sedno". Co ciekawe, sięgając po "Ślady" zupełnie nie zdawałam sobie z tego sprawy i byłam bardzo zdziwiona, że pamiętam tych bohaterów z innych powieści. Jednak, co ważne, aby przeczytać "Ślady" znajomość tych poprzednich książek nie jest konieczna.

Wróćmy jednak do fabuły. Edyta nareszcie tworzy szczęśliwy związek z Jędrkiem, naukowcem ornitologiem. Para mieszka razem nieopodal Świnoujścia, wychowuje przybranego syna, dziewięcioletniego Grzesia, opiekuje się ukochaną bokserką Kufą. Z pozoru ich sielskie, spokojne życie nareszcie się ustatkowało. Niestety, szczęście nie trwa wiecznie. Edyta zaczyna podejrzewać męża o kłamstwo, w ich życie wkracza była żona Jędrka, a podejrzani mężczyźni nieustannie obserwują rodzinę Blińskich. Wkrótce dochodzi do tragicznych wydarzeń- podczas spaceru znika Kufa, a zaraz po niej Edyta i Grześ. Zrozpaczony Jędrek przy pomocy szwagra i kolegi policjanta robi wszystko, aby odnaleźć i ocalić swoją rodzinę. Tymczasem Edyta i Grześ znajdują się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

Trzeba przyznać, że autorka zaserwowała czytelnikowi pokaźną dawkę emocji i nie oszczędzała swoich książkowych bohaterów. Powieść trzyma w napięciu i zaskakuje nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Jednocześnie nie brakuje tutaj humoru i ciętego języka charakterystycznego dla pani Kieleckiej.

Bohaterowie są rewelacyjnie zarysowani. Nie są jednoznaczni, skrywają tajemnice, nie wiadomo, kto jest dobry, a kto zły. Cała historia ma bardzo zaskakujący finał.

Bardzo spodobało mi się również zakończenie w postaci zupełnie odrębnego opowiadania o przygodach Jędrka i Wojtka oraz ich dzieci podczas wspólnych wakacji. To była bardzo fajna, lekka odskocznia od dramatycznych wydarzeń z fabuły.

Podsumowując- po raz kolejny przekonałam się, że po książki pani Katarzyny Kieleckiej warto sięgać. Każda z jej powieści jest inna, każda zaskakuje, dostarcza emocji, ale jednocześnie bawi i porusza. Przeczytałam większość i na pewno na tym nie poprzestanę.