Malowanki wodne- czarodziejskie książeczki dla maluchów

 Jesteś rodzicem małego dziecka i marzysz o chwili, w której twój maluch zajmie się czymś samodzielnie, a ty w spokoju wypijesz ciepłą kawę? Sięgnij po malowanki wodne! Te niepozorne książeczki, to gwarancja dobrej zabawy dla małego dziecka i jednocześnie chwili spokoju dla rodzica. A co najlepsze- podczas zabawy nie ma bałaganu! Brzmi dobrze, prawda? 

U nas wielkim fanem wodnych malowanek jest Kubuś. Nie zliczę ile książeczek tego typu przewinęło się już przez nasze mieszkanie. Jednak Kuba lubi je tak bardzo, że wciąż sięgam po nowe tytuły. Bo skoro to sprawia dziecku przyjemność, to czemu nie korzystać? W ostatnim czasie zaproponowałam Kubie nowe wodne malowanki z wydawnictwa Aksjomat. Są to książeczki "W morzu" oraz "Na łące". 


W książeczkach tych ukryły się bardzo sympatyczne ilustracje, na których widnieją różne zwierzęta, które możemy spotkać na łące- na przykład myszka, bocian, żabka, konik polny, czy motyl oraz te, które żyją w morzu-ryby, ośmiornice, wieloryb, ale także muszle oraz łodzie podwodne. 

Każdy obrazek pokryty jest kolorowymi kropeczkami, które po kontakcie z wodą uwalniają kolory. Do pokolorowania obrazków nie trzeba więc farb, czy kredek, wystarczy pędzel i kubeczek z wodą. Oczywiście kolory te są mało intensywne, można wręcz powiedzieć, że blade, ale i tak zabawa ta sprawia dzieciom dużo radości i pozwala im na zaznanie swego rodzaju "magii". 




Zabawa z książeczkami jest bardzo prosta, dzięki czemu możemy zaproponować je nawet tym mniejszym dzieciom, które niezbyt jeszcze radzą sobie z samodzielnym kolorowaniem. 

Kubuś potrafi już czytać, więc dla niego dodatkową atrakcją okazały się podpisy pod każdym obrazkiem do kolorowania. Dla mniejszych dzieci jest to okazja do połączenia zabawy w kolorowanie z czytaniem przez rodziców. 


 

Książeczki kupicie tutaj

 

Komentarze

  1. Świetnie, sama lubię kolorować. Fajna zabawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiałam kolorować jako dziecko, teraz wolę inne formy relaksu. Ale cieszę się,że moi chłopcy bardzo lubią wszelkie kolorowanki.

      Usuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej