Mama czyta: "Bez powrotu" Marta Zaborowska wyd.Czarna Owca

 Kolejna świetna nowość, którą przeczytałam w ostatnich dniach to nowa część serii o detektyw Julii Krawiec. Z serią tą miałam okazję zapoznać się kilka miesięcy temu (recenzja tutaj), więc z dużym zaciekawieniem sięgnęłam po najnowszy tytuł. 


"Bez powrotu" to książka, w której detektyw Julia Krawiec ma okazję poprowadzić kolejne kryminalne śledztwo. Wszystko zaczyna się w dniu ślubu jej rodziców, kiedy Julia nareszcie ma okazję poznać swoją przyrodnią siostrę Lidię. Spotkanie to okazuje się jednak bardzo krótkie- po chwili rozmowy Lidia odbiera tajemniczy telefon, po którym wychodzi z wesela. Od tej pory Julia traci kontakt z siostrą. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy podczas śledztwa zostaje znalezione ciało młodej kobiety. Wkrótce okazuje się, że dochodzi do serii zbrodni, za którymi stoi tajemnicza osoba podpisująca się jako Egzekutor. Julia wraz z komisarzem Górnym próbuje poznać tożsamość zabójcy i motywy jakie nim kierują. Jednocześnie pani detektyw ma nadzieję, że jej siostra nie dołączy do listy ofiar bezwzględnego mordercy. 

W książce oprócz wątku kryminalnego nie brakuje również wątków osobistych. Julia jest matką nastoletniej Sylwii i relacje pomiędzy nimi to doskonały przerywnik opisywanego śledztwa. Dialogi pomiędzy mamą, a córką i ich rodzinne perypetie bardzo fajnie rozładowują atmosferę, a nawet rozbawiają czytelnika. Do tego dochodzą rozterki uczuciowe Julii i jej powoli rodzący się związek z komisarzem Górnym. 

Jednocześnie w powieści mamy okazję śledzić wątek obyczajowy związany z rodziną Morawskich, która niedawno straciła sześcioletnią córkę. Życie tej rodziny jest również nierozerwalnie związane z trzema kobietami z rodziny Ortega. Oczywiście z czasem obydwa wątki łączą się w jedno. 

"Bez powrotu" to książka, którą pomimo 500 stron przeczytałam w zasadzie na dwa razy. Większą część pochłonęłam jednego dnia, a kolejnego zostało mi tylko zakończenie. Wniosek jest więc jeden- od tej powieści po prostu trudno się oderwać! Czyta się rewelacyjnie, wciąga bez reszty, angażuje czytelnika w prowadzone śledztwo, dostarcza dużej dawki wrażeń, zaskakuje i pomaga zapomnieć o wszystkim, co dookoła. Bardzo polecam! 


Komentarze

  1. Siostra lubi twórczość tej autorki, muszę jej podpowiedzieć, że jest już dostępny nowy tom.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej książce, ale zapowiada się bardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej