"Basia" to seria książek, która cieszy się niesłabnącą popularnością. Kiedy moi chłopcy byli mali często wspólnie sięgaliśmy po przygody tej rezolutnej pięciolatki. Ale "Basia" to nie tylko książki w formie opowiadań. W serii znajdziemy również pozycje edukacyjne, dzięki którym mali czytelnicy mogą zdobywać nową wiedzę i poznawać świat. W ostatnim czasie do cyklu książek edukacyjnych dołączył nowy tytuł. Jest to "Wielka księga zwierząt domowych i przydomowych", o której mam możliwość Wam opowiedzieć.
Podobnie jak w poprzednich "Wielkich księgach" tutaj również mamy połączenie opowiadań z krótkimi edukacyjnymi wstawkami. Tematem są zwierzęta, które można spotkać przy domach, a więc na przykład w gospodarstwach, ale również stworzonka, które mogą zagościć w naszych domach. Dzieci przeczytają tutaj na przykład o koniach, świnkach, krowach czy drobiu hodowlanym. Autorki pokusiły się również o zapoznanie młodych czytelników z owadami, które mogą zagościć w naszych mieszkaniach. Na kartach książki spotkamy więc mole, pająki, rybiki czy komary. Zajrzymy również do ogródka i sprawdzimy jakie stworzonka lubią w nich żyć. Dodatkową ciekawostką są również opowieści o wszach czy owsikach, które mogą zamieszkać w nas samych.
Oczywiście na kartach książki spotkamy postaci doskonale znane nam z poprzednich książek o Basi, a więc Basię i jej rodzinę oraz przyjaciół. Razem z nimi przeżyjemy kilka przygód ze zwierzętami oraz dowiemy się ciekawostek na temat stworzeń, które nas otaczają. Dzięki tej książce mali czytelnicy zobaczą jak różnorodny jest świat i jak ciekawe organizmy go zamieszkują. Jest to okazja do oswojenia strachu przed niektórymi żyjątkami oraz do rozbudzania zainteresowania naszym otoczeniem.
Dla kogo książka sprawdzi się najlepiej? Dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, dla fanów Basi oraz dla dzieci, które interesują się przyrodą i zwierzętami.
*Post powstał dzięki współpracy recenzenckiej z wydawnictwem Harperkids.
Komentarze
Prześlij komentarz