Czy zastanawiałeś się kiedyś co to znaczy być szczęśliwym? Czy ty jesteś szczęśliwy w swoim życiu? Zamknij oczy i pomyśl chwilę...Usiądź wygodnie i wymień, co sprawia ci radość. Rodzina, praca, dom, pasje, sport. To sprawy, które przychodzą do głowy jako pierwsze. Ale czasem warto sięgnąć głębiej...
Co byś powiedział na to, żeby znaleźć słowo o radości na każdy dzień roku? Alessandro Pronzato tak zrobił- w swojej książce "Radość na każdy dzień" zebrał 366 krótkich opowiadań, aforyzmów, rozważań na temat radości. Dodam, że chodzi tu o radość chrześcijańską, głęboką, nie o wesołość czy dobry humor. Każdy miesiąc ma swoje hasło przewodnie, pod które ułożone są rozważania na każdy dzień. Radość codziennego odkrywania powodów do życia, radość z posiadania matki, radość modlitwy, radość działania na rzecz pokoju i wiele innych.
Myślę, że aby żyć naprawdę, pełnią życia, trzeba umieć patrzeć głębiej. Nie skupiać się na tym co widoczne, co materialne, ale potrafić zajrzeć w głąb siebie, zrozumieć istotę życia i szczęścia. Nie jest to takie proste i czasem warto wspomóc się słowem innych. Jeśli masz w sobie chęć duchowego rozwoju, to ta książka jest dla ciebie.
Czy jest to łatwa lektura? Nie. Nie jest to książka, którą czyta się z zapartym tchem, nie da się (a przynajmniej ja nie potrafiłam) przeczytać kilkadziesiąt stron naraz. To raczej książka, do czytania po małym kawałeczku każdego dnia. Do przeczytania i rozważenia, zastanowienia się. Dla mnie to była trudna lektura, zdecydowanie gustuję w innym typie książek. Niemniej warto czasem wznieść się wyżej i spróbować popracować nad swoim rozwojem czy to intelektualnym, czy duchowym.
Kilka informacji o książce:
Wydawnictwo: Promic Wydawnictwo Księży Marianów
Oprawa: twarda
Liczba stron: 495
Rok wydania: 2016
Cena: 36,90 zł
Książka na stronie wydawnictwa: tutaj
Co byś powiedział na to, żeby znaleźć słowo o radości na każdy dzień roku? Alessandro Pronzato tak zrobił- w swojej książce "Radość na każdy dzień" zebrał 366 krótkich opowiadań, aforyzmów, rozważań na temat radości. Dodam, że chodzi tu o radość chrześcijańską, głęboką, nie o wesołość czy dobry humor. Każdy miesiąc ma swoje hasło przewodnie, pod które ułożone są rozważania na każdy dzień. Radość codziennego odkrywania powodów do życia, radość z posiadania matki, radość modlitwy, radość działania na rzecz pokoju i wiele innych.
Myślę, że aby żyć naprawdę, pełnią życia, trzeba umieć patrzeć głębiej. Nie skupiać się na tym co widoczne, co materialne, ale potrafić zajrzeć w głąb siebie, zrozumieć istotę życia i szczęścia. Nie jest to takie proste i czasem warto wspomóc się słowem innych. Jeśli masz w sobie chęć duchowego rozwoju, to ta książka jest dla ciebie.
Czy jest to łatwa lektura? Nie. Nie jest to książka, którą czyta się z zapartym tchem, nie da się (a przynajmniej ja nie potrafiłam) przeczytać kilkadziesiąt stron naraz. To raczej książka, do czytania po małym kawałeczku każdego dnia. Do przeczytania i rozważenia, zastanowienia się. Dla mnie to była trudna lektura, zdecydowanie gustuję w innym typie książek. Niemniej warto czasem wznieść się wyżej i spróbować popracować nad swoim rozwojem czy to intelektualnym, czy duchowym.
Kilka informacji o książce:
Wydawnictwo: Promic Wydawnictwo Księży Marianów
Oprawa: twarda
Liczba stron: 495
Rok wydania: 2016
Cena: 36,90 zł
Książka na stronie wydawnictwa: tutaj
W zawirowaniach dnia codziennego czesto zapominamy o tych takich drobnostkach, które sprawiają że jesteśmy szczęśliwi...Zapraszamy z Antosiem w nasze skromne progi :)
OdpowiedzUsuń