Organizer na siedzenie samochodowe

Kiedy wybieramy się w dłuższą podróż z dzieckiem wiadomo,że musimy mieć pod ręką wiele rzeczy-zabawki, napój, jakieś przekąski. Można to wozić w torbie, a można też skorzystać z innej opcji. W sprzedaży są gotowe organizery na siedzenia samochodowe. Ja postanowiłam taki organizer uszyć sama.
Na razie nie jest to bardzo potrzebne. Ale kiedy Filip zacznie jeździć w dużym foteliku przodem do kierunku jazdy myślę, że organizer będzie bardzo przydatny. A szczególnie na letnie wycieczki.

Do uszycia organizera wykorzystałam dziecięcą matę kupioną w ciuchlandzie za kilka złotych. Ma ona dwie zalety- ładny, kolorowy wzór oraz gruby, dość sztywny materiał. Dół maty podwinęłam i przyszyłam po bokach, dzięki czemu powstała duża kieszeń. Z płaskiej maskotki z żyrafką, którą Filip i tak się nie bawił zrobiłam mniejszą kieszonkę. Dodatkowo naszyłam gumki, które posłużą nam jako uchwyty na butelkę czy kubek niekapek. Całość jest przymocowana do siedzenia za pomocą gumy.



A tak prezentuje się gotowy organizer:


Może nie jest to mistrzostwo sztuki krawieckiej, ale mam nadzieję, że okaże się przydatne.

[16 luty edit]
 W praktyce organizer okazał się zbyt miękki, ściąga się z fotela. Aby go usztywnić zamierzam rozpruć górę i w środek włożyć tekturę, wtedy na pewno będzie już w porządku.
A w tym tygodniu w Lidlu będą organizery za 16 zł, chyba się skuszę i będziemy mieć dwa.

Komentarze

  1. zadziwiasz mnie :) a.f

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem;) Nie wpadłabym na taki pomysł;) Świetne;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy pomysł naprawdę :) wiele mam w domu zbędnych rzeczy, z których można by taki organizer zrobić. Kto wie może i ja coś takiego zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł. Ostatnio myślałam o kupnie organizera, a nie przyszło mi na myśl, żeby go uszyć. Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja aktualnie poszukuję stolika podróżnego, takiego jak robi TULOKO, tylko za przynajmniej połowę ceny :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak mój Filipek podrośnie to też koniecznie muszę kupić taki stoliczek. Świetna sprawa!

      Usuń
  6. Organizer jest meeega! Ta satysfakcja, kiedy zrobi się samemu coś, co bardzo ułatwia życie, jest niesamowita, prawda? :) A jeszcze jak to coś jest takie ładne i oryginalne to już w ogóle bomba.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polub nas na Facebooku:)

Moje zdjęcie
Aneta S.
Mama Filipa (ur.2013 r.) i Kubusia (ur.2015 r.). Miłośniczka książek, zarówno tych dla dzieci, jak i literatury dla dorosłych. Fanka zabaw kreatywnych, puzzli i wycieczek po Polsce. Żłobkowa ciocia, która kocha swoją pracę:)

Archiwizuj

Pokaż więcej

Etykiety

Pokaż więcej